Martwe zło z 1981 roku to klasyk bardziej groteskowy niż straszny Martwe zło 2 to genialne połączenie czarnego humoru z horrorem w konwencji pół żartem pół serio Nowe Martwe zło jako jedyny z cyklu potrafi straszyć ma wątek dramatyczny najlepsze efekty zdjęcia i klimat grozy Wszystkie części uzupełniają się nawzajem Jednak najnowsza wersja Martwego zła wnosi najwięcej smakołyków kina grozy do tej serii
to że efekty ma lepsze i zdjęcia to chyba wiadoma sprawa, zważając na wieloletnia przepaść miedzy filmami. Myślę, że nie ma co ich traktować jako powiązane tytuły nawet bo ich styl od zła z 81 przez zło 2, do tego filmu nieco się zmienił. horror jako horror moim zdaniem bardzo dobry