Tak na prawdę - jak można ocenić film konkretny gatunkowo ( w tym przypadku horror z elementami gore) nie lubiąc tego typu filmów? No ok oceń sobie, jest git. Ale jak ktoś mówi, że film jest śmieszny bo ktośtam wstaje z grobu i jest źle umalowany, albo, że bohaterowie zachowują się irracjonalnie. LUDZIE to jest film właśnie tego typu - nie kumasz, nie lubisz to na kij piszesz , że śmieszny, to daje mylny obraz o fabule filmu. Ja obejrzałem kilkaset horrorów - i uwielbiam pierwowzór 'Martwe zło" i uważam, że film trzyma poziom i jest dobry lub bardzo dobry w swym gatunku. TAK - sa rzeczy mało prawdopodobne, zachowania bohaterów sa naiwne , ale kurza tak właśnie miało BYĆ!!!
No patrz na tą chwilę mam za sobą dobre 700 horrorów i dalej uważam ten film za gówniany i gwałcący pamięć o oryginalnej serii.
Film nie jest dobry ani jako remake/reboot (jak kto woli), ani jako samodzielny film.
Wiesz jaki jest problem? Są tworzone filmy gore, których kwintesencją jest samo gore, reszta nie ma znaczenia. One są śmieszne i iracjonalne ale to w niczym nie przeszkadza w konwencji. Są horrory pastisze czy komedie (nieraz w wersji gore) które powinny śmieszyć i tyle.
Ale kiedy robi się film który w założeniu ma sprostać jednemu z najlepszych pastiszów horroru jaki powstał (co samo w sobie nie ma dużego sensu) i stara się go zrobić absolutnie na poważnie jako rasowy horror, to zagrania rodem z filmów klasy B i niżej nie są na miejscu.
Film jest świetny i biję całkowicie swojego protoplastę. A w sowich założeniach popełniłeś trochę błędów. Przede wszystkim Martwe zło 1 było pełnoprawnym horrorem jakich w latach 80 było mnóstwo, autor nie starał się stworzyć pastiszu którym były dopiero następne części. Nie oszukujmy się że w obrazie Martwe zło 1 widać tylko kicz i kupę plastiku, jedynie co tam zostało to pomysł na serię, nikt kto nie wraca do serii z sentymentu czy nie jest maniakiem gatunkowym to nie dostrzeże tam nic co mu się spodoba. Patrząc ogólnie na współczesne horrory to w Martym zło było mniej irracjonalizmu niż w innych filmach tego gatunku. Bohaterowie starają się racjonalnie analizować wydarzenia, chociaż może z lekkim opóźnieniem to jednak, chociaż wyjątkiem jest tutaj brat bohaterki który do końca zaprzecz i stara się znaleźć medyczne wyjaśnienia, chociaż widać że to desperacja spowodowana troską o los siostry.
Tak pisałem o 2 części nakręconej ze względu na to, że autor nie miał funduszy aby nakręcić film za pierwszym razem tak jak chciał (generalnie budżet był mniejszy niż wielu amatorskich filmów).
Poza tym nigdy nie powstałby remake gdyby nie ED2, bo to właśnie tu leży popularność serii, gdy 1 jest raczej ciekawostką.
"Ale kiedy robi się film który w założeniu ma sprostać jednemu z najlepszych pastiszów horroru jaki powstał..."- ale przecież to remake pierwszej części, więc po co się odwołujesz do drugiej części.
Przecież napisał wyraźnie:
"Poza tym nigdy nie powstałby remake gdyby nie ED2".
To nie jest żaden rimejk 1. części a wypadkowa. A skoro ED2 był rimejkiem ED1 to...
Nie napisałem, ze nie jest tylko, że nie 1 części.
A w góle to... w tym rimejku jest Ash.
W pełni sie zgadzam . Dodam jeszcze ,ze ile można powielac schemat takiego samego wizerunku opetanej dziewczyny a'la Ring itp ????..
Dziewczynie ala ringu? Ja nie widzę najmniejszego podobieństwa poza tym że mają pochwy.
A ja się z Tobą zgodzę :) mam podobne odczucia do Twoich. Film osobiście mi się podobał, ale nie ma co jak oryginał :) ogólnie twórczość pana Raimi podoba mi się, choćby jego "Drag me to hell" . Pozdrawiam
Dobry slasher, jeden z lepszych jakie ostatnio oglądałem
klimat, gore, świetne zdjęcia, świetny dźwięk na dobrym kinie domowym robi robotę
pastiszu nie lubię i horrorów komediowych, więc lepiej że zrobili to mocno i jest cięższy klimat który mi odpowiadał
Głupota głównych bohaterów jest pisana w schemat tego typu filmów!!!!!!!!!!! ;) więc nie rozumiem dlaczego niektórzy marudzą i narzekają i doszukują się sensu w tego typu produkcjach ?
Starej wersji nie oglądałem i nie mam zamiaru
mocne 7 lub 8
Do typowego horroru to ja go osobiście nie będę zaliczał, bo mnie w ogóle nie wystraszył. Dla mnie osobiście to bardziej slasher lub gore (schemat typu grupa ludzi w domku w lesie czy uj wie gdzie i ''coś'' lub ktoś ich morduje) i wrzucam go do jednego worka z filmami typu Wzgórza mają oczy, Koszmar z ulicy wiązów, Friday the 13th Krzyk itp itd które bardzo lubię :)
Mamy tutaj niezłą rzeźnię z dobrym klimatem, świetną muzyką, dźwiękiem i niezłymi zdjęciami.
Czy dla Ciebie to horror ?? bałeś się ?? bo raczej wątpię hehe
z resztą to moja osobista opinia i nie musisz się z nią zgadzać
aha jedynym największym minusem tego filmu dla mnie było drewniane aktorstwo głównych bohaterów, do tego mam zastrzeżenia, mogło by być o wiele lepsze...
Dobranoc :)
Małe uświadomienie:
Slasher to podgatunek horroru. Gore to podgatunek horroru. Więc oba gatunki to są typowe horrory.
I nie w ED nie ma NIC ze slashera. Podany przez Ciebie schemat fabularny to tylko schemat. Nie ma związku z żadnym gatunkiem, za to może trafić się w zasadzie każdym.
Nie czepiam się samej opinii, a błędnego oceniania gatunków. Po co skoro Cię to nie interesuje lub się nie znasz? Starczy napisać horror i byłoby ok, piszesz slasher i w poście widać tylko, że masz nikłe pojęcie o gatunku jakim jest horror;)
Nigdzie nie jest powiedziane, że horror musi przestraszyć. Wręcz mogę Ci zagwarantować, że większość Cię nie ruszy.
Po prostu nie lubię błędnego wpychania filmu pod złe gatunki (szczególnie, że wiele osób robi z siebie domorosłych znawców i nie daje się wyprowadzić z błędu. Oczywiście nie twierdzę tutaj, że Ty taki jesteś). Wystarczy, że na samym filmwebie masa filmów ma źle przypisane gatunki, więc widząc błędy użytkowników (często nawet mimo dobrego wpisu na filmwebie) staram się ich wyprowadzać z błędu.
HehE, śmieszą mnie te potyczki na komentarze na filmwebie. Zgadzam się z autorem tematu, film jest rimejkiem pierwszej cześci z nawiązaniami do drugiej, ale oceniałem go pod względem odbioru w dziszeszych czasach, i film nie jest zły.
Słowa Autora najlepiej przedstawiają dyskusje. " LUDZIE to jest film właśnie tego typu - nie kumasz, nie lubisz to na kij piszesz , że śmieszny, to daje mylny obraz o fabule filmu. "