Trochę nieskładne te zdanie, ale zgadzam się, oryginał jest mega, a druga część to uczta swego rodzaju. :)

Ten film jest dużo lepszy. Są lepsze efekty, lepsze potwory i więcej krwi. W oryginale jest raz ucięta ręka a tutaj są dwie! Film lepszy pod każdym względem. Scena z gwoździarką - mistrzostwo. Więcej sie dzieje i wogóle fabuła lepsza. Nie ma porównania.

o właśnie!!! mistrzostwo oglądania filmów 21wieku.
Bo są lepsze efekty , więcej krwi i lepsze potwory - ewenement odpowiedzi.
Zapomniałeś drogi kolego o czymś takim jak fabuła...
Po twojej odp zakładam że Transformersom dałeś 10.

ok. ale co o filmie:
Dziadostwo dno i tandeta.
Ot film opowiadający o grupie seksownej młodzieży, które jedzie je bać się do domku, przez przypadek głupi tępy qtas czyta książkę gdzie jak byk stoi nie czytać, przychodzi demon i hajda rzeź pełną gębą - ot uproszczona fabuła :P
co jest złe, jak dla mnie wszystko. głupia prosta i tępa fabuła.
Jakoś Ash budził respekt a ci tutaj budzą politowanie.
Jeszcze na dodatek reżyser "podkradł" wiele pomysłów z innych filmów.
*Motyw zatopionej drogi - w sumie już gdzieś go widziałem ale nie pamiętam dokładnie gdzie. motyw zablokowanej drogi był np w Silent Hill.
*Syreny - pytam po cholerę wgl one? mimo wszystko kolejny Silent Hill
*Teksty demona - praktycznie wyciągnięte z Egzorcysty, tego z 73
*Maczeta, domek w lesie? - ah to Jason
*motyw ucięcia sobie ręki - szkoda że nie dłoni
*No i oczywiście piłaaa, motorowa. i cięcie ciała - ahh jakież to znane ;)

Typowy film stworzony na klamce od zaporożca. Nie wnoszący nic nowego, ani nawet ciekawego.
Dla tych co lubią nowości i mają gdzieś fabułę - lub przynajmniej jest im ona obojętna.

Klamka od zaporożca? O czym ty wogóle piszesz... Chyba ci sie pomyliło z jednorożcem O_o

Horror ma być przede wszystkim straszny i powinno być dużo krwi i tak tu jest. To nie jest jakieś Siedem samurajów że powinna być fabuła na 4h. Co byś tu jeszcze zmienił? Dobrze wciąga do filmu, jest ciekawa i to wystarczy. A te pomysły z innych filmów nie są złe skoro tam były dobre. Film ogółem bardzo dobry, nie rozumiem czepiania sie na siłe.

klamka od zaporożca - tak się mówi czasami ujmując że coś z dupy wzięte i gówniane.
po twojej wypowiedzi stwierdzam że jesteś typowym filmowcem XXI w. świadczy choćby fakt "dużo krwi", a zdanie "wciąga..ciekawy i wystarczy" ;))))
ok to twoja sprawa.
pomysły z innych filmów są dobre tam gdzie są. są dla odp działu i niech tam pozostaną.
banan jest dobry w sałatce owocowej - a zjedz banana ze schabowym to pogadamy.

Tu było bardzo źle jak dla mnie. ale ocena 5/10 chyba potwierdza poniekąd moje słowa.


skoro horror ma być straszny oglądnij hmmm krwawa uczta. coś dla Cb.
jucha, flaki, potwory, strach a fabuła hmmm gdzieś tam hasa wokół tego baru po polu.
jak ktoś znajdzie to za fraki ją i do mnie przynieście - nagroda pieniężna.
być może wtedy pojmę wartość tego filmu :)
bo nAwet film bez wartości powinien mieć choć uncję fabuły - takiej choć trochę sensownej, jaką dla przykładu miała kultowa Martwica mózgu. wszystko jest, krew flaki a mimo wszystko jako taka sensowna fabuła nie zostałA zagubiona.
ja autostrada z Mansonem :P

Dzięki za ten film, bardzo dobry, wszystko jest na swoim miejscu. Tylko kamera czasem rzuca tak że nie wiadomo co sie dzieje. Ale ogólnie rewelacja. :)

No to wyraźnie nie wiesz czym powinien być dobry horror.
W horrorze nigdy nie musi być dużo krwi. Ba, praktyka pokazuje, że wcale jej nie musi być by film był dobry. Straszność jest indywidualna i nijak się ma do oceniania filmu.

Bez urazy ale muszę zgodzić się z Settokaibą, twoje argumenty sa lekko mówiąc żałosne. Fabuła była dobra w jednym filmie więc najlepiej zerżnąć ją na pałę i będzie ok? Właśnie to w remake'ach jest żałosne. Zero świeżości.
Efekty dobre wcale nie są, a to że są lepsze niż w filmie robionych 30 lat temu i mającym tak bogaty budżet, że aktorzy musieli nosić własne ubrania, a na planie nie było bieżącej wody jest dość oczywiste nie sądzisz?

Przykre jak niskie wymagania ma obecna młodzież...

Na tym horrory różnią sie od thrillerów że powinny być krew i potwory (duchy, wampiry). Skoro nie straszność sie liczy to co sie liczy w horrorach wg ciebie?

Jak oryginał był słaby a miał ciekawy pomysł to nie widze powodu żeby nie zrobić remaka?? Zresztą fabuła była nieco inna nie? A efekty wydawały mi sie ok.

No i nie nazywaj mnie młodzieżą jak nie wiesz ile mam lat.

"Na tym horrory różnią sie od thrillerów że powinny być krew i potwory (duchy, wampiry)."

Błagam, na przyszłość dowiedz się czegoś o danym temacie, to unikniesz takiego właśnie ośmieszania się

"Skoro nie straszność sie liczy to co sie liczy w horrorach wg ciebie?"

Straszność nijak nie jest mieżalnym określeniem jakości filmu. Liczy się jakość, liczy się klimat, liczy się fabuła itp itd.

A kto powiedział, że był słaby? Zresztą oryginał dostał już wcześniej quasi-remake w postaci Evil Dead 2 i starczy. Tia fabuła była troszkę inna w szczegółach na zasadzie, to weźmy z oryginału, a to zróbmy w najgłupszy możliwy sposób...

Mogę cię tak nazywać, bo to jak oceniasz filmy i fakt, że nie masz pojęcia czym jest zaporożec sugeruje, że nie skończyłeś jeszcze szkoły. A jakby tego było mało starczy przeczytać tak dojrzałą recenzję jak http://www.filmweb.pl/film/Obecno%C5%9B%C4%87-2013-627100/discussion/S%C5%82aby+ film.,2336947

Ale jakość klimat i fabuła też nie są mierzalne, tak samo jak strach.

2 część Martwego zła była prawie tak samo słaba jak pierwsza, tylko bohater nie był już taką sierotą i potrafił już jakoś walczyć z potworami.

A obrażanie drugiej osoby na podstawie tego co ogląda jest nie za bardzo. Równie dobrze ja mógłbym powiedzieć że chodzisz do przedszkola bo dajesz 10 chińskim bajkom.

W tym rzecz, że są w pewnym stopniu mierzalne. Dobra fabuła jest logiczna, sensowna i trzyma się kupy (tak horror też może i powinien być logiczny). Za to strach jest oceną 100% indywidualną i niemożliwą do uzasadnienia w jakikolwiek sposób.

2 część Zła to pastisz. Nie oczekuję, że to zrozumiesz i masz prawo do własnej oceny, ale cóż...

Poza tym nie obrażam nikogo. Tylko młodzież uznaje, że uznanie ich za młodych, a nie dorosłych jest obrażliwe (co tylko potwierdza moje założenie). Poza tym w przeciwieństwie do twojego bezsensownego wywodu, to co mówię ma logicznie uzasadnione podstawy + nie dałem 10 żadnej "chińskiej bajce" co oznacza, że twoja próba obrazy drugiej osoby zaczyna kompletnie zakrawać o głupotę.

Co tu nielogicznego w fabule? A o klimacie i jakości jakoś nic nie napisałeś. Klimat naprzykład też jest oceną 100% indywidualną.

Co do ostatniego. Dałeś 10 jakiemuś Evangelion, z nazwy i okładki widać że to chińska bajka więc nie ściemniaj.

Nie chciałem cie obrazić tylko pokazać jak ty rozumujesz. Oceniasz mnie na podstawie mojego gustu filmowego zamiast rozmawiać o samym filmie. Strasznie sie wywyższasz i mędrkujesz jak na "dorosłą" osobę.

Po pierwsze śmiesznie słyszy się jak ktoś komentuje coś o czym nie ma pojęcia.
Wykaż mi proszę, że Evangelion to CHIŃSKA BAJKA. Skoro nie potrafisz zrozumieć różnicy między Chinami a Japonią i nawet nie wiesz co znaczy słowo bajka to musisz być bardzo, bardzo młody (Evangelion to animacja, ba do tego dojrzalsza i trudniejsza w odbiorze niż 99% erek).

Nie oceniam cię na podstawie gustu. Oceniam na podstawie wypowiedzi i zachowania. Nie chcesz byc traktowany jak dziecko? Zachowuj się jak dorosły proste.