Istotnie horror fajny ,ale martwe zło to nie jest
można było jak juz tematyka serii to coś nowego wymyślić inny scenariusz jako kontynuacja dziejów necronomiconu ale znowu chatka w lesie
właśnie necronomicon jestr kolejną porażka filmu .film przedstawia to jako książkę o jednym demonie z piekła gdy necronomicon jest księga ponoć o wielu demonach z przestrzenie innej niż niebo piekło , i ten pomysł ze stroną" nie czytaj dalej " to mógł dać tylko ktoś kto o książce czytał na z najnowszych legend zrobionych przez amatorów tematu w wielu forach paranormalnych kiedyś takie czytałem i pamiętam co nie co , takie nowe amerykańskie urban legend .
kolejna sprawa to praktycznie film o zombie czemu bo jakoś tak się to rozprzestrzenia ugryzienie, wymioty śmierć u powstanie , a końcowa akcja to porażka ten główny bohater demon o którym jest ta księga nie jest taki straszny jak osoby które zostały opetane-zombie
film nawet fajny ale klimat martwego zła nie istnieje ,tematyka z serii również gdzieś została zniekształcona. porażka jako remake