Widziałam Piłę 2 i nie kryłam się za fotelem kinowym..... a tutaj sceny niczym z wystawy Ciała (żywa kobieta bez skóry!), sceny okrucieństwa i mordowania. A całość otoczona jakąś myślą.
Film ma dwie części jedna to typowe ganianie i zabijanie po domu i do tego momentu film nie wyróżnia się niczym..... W drugiej części kiedy pokazany jest sens okrucieństwa w tym filmie (szukanie miłosierdzia itd.) mamy trochę inny film, również momentami obrzydliwy i z pokrętną filozofią.
Gdyby nie sceny, które skręcały mnie, sam pomysł inaczej zrealizowany (odjąć połowę przykrych widoków na które skazany jest widz) to może coś z tego filmu byłoby.
Połowa widzów, którzy wyszli w trakcie filmu zapewne nie wiedzą co tzw. autor miał na myśli....
Nie polecam nikomu filmu, no chyba, że w celach naukowych.