ogladajac ten "horror" spodziwałam się czegoś lepszego. Nic strasznego w nim nie bylo.. nic sie
nie trzymało kupy i dupy za przeproszeniem
Całość była jak najbardziej logiczna, tylko ty jesteś za głupia żeby ten film zrozumieć.
ojoj tu nie ma w ogóle logiki?wiesz że Jezus przez koryntian był uważany za męczennika?? czytałeś/czytałaś Stary i Nowy Testament? wtedy byś wiedział/ wiedziała jak bardzo głupkowaty jest scenariusz....poprzez katowanie kobiety a właściwie poprzez cierpienie miała powiedzieć co jest po drugiej stronie??/ gorszej głupoty nie słyszałam
za wyzwiska dziękuję, ale cóż plebs tak ma
"za wyzwiska dziękuję, ale cóż plebs tak ma"
W tym "zdaniu" są dwie sprzeczności ale jesteś za głupia, żeby je dostrzec. A ja nie zwykłem rozmawiać z debilkami.
"ćwierć inteligencie" tu nie ma żadnych sprzeczności. Proszę zacząć w końcu używać słownik języka polskiego i sprawdzić słowo- plebs!!!!!
widać że masz smutne życie dziewczynko/ człopcze....nadwaga? brak seksu? kasy? czy coś jeszcze.. żal mi Ciebie
daruj sobie komentarz, bo i tak go nie przeczytam ....
Wybaczcie, ale sie aż kur*a posikałem kiedy przeczytałem waszą wymianę zdań. Przyganiał kocioł garnkowi!
to jest rowniez dramat, ogladajac film trzeba nieco pomyslec a nie tępo gapic sie w obraz, film jest swietny ma przeslanie, ma sens, jest logiczny ma swietny temat. przedstawia cos innego, nie ma w nich duchów, nie ma demonów ani panów z latającymi siekierami czy piłami. w tym filmie trzeba sie skupić ogladac uwaznie i nieco pomyslec nad sensem szczegolnie koncówki filmu. pozdrawiam i polecam obejrzec jeszce raz.
Dodam jeszcze od siebie jeden element tego filmu, który sprawił że ja dałem aż tak wysoką ocenę - jest to napięcie. Napięcie i oczekiwanie tego co będzie dalej jest tutaj od pierwszych minut aż do końca. Cały film przesiedziałem z całkowitym skupieniem i mocno wczuty w tę historię. Krótko mówiąc świetnie zrobiony klimat jak dla mnie. Jest też nad czym pomyśleć. No i wreszcie film dość brutalny (dla mnie na plus). Ostatni składnik na plus - firm francuski, czyli nie jakieś patetyczne amerykański gówno oparte na tym samym schemacie co 100 innych filmów. Ogólnie zatem: świetne widowisko.
No właśnie. Jaki jest sens końcówki filmu? Bo mi wydaje się pozbawiony sensu? Dlaczego ta baba się zabiła i nic nie powiedziała pozostałym?
Wszystko trzymało się kupy,a jesli nie zrozumiałaś to nie powód żeby zakładać temat.Zpowodu Twoich problemów z rozumieniem bądź interpretacją .Nic tylko Was małolatów nauczać wielowątkowego myślenia i zabrać wam telewizory.
No to może ja się wypowiem:) Film może i był logiczny ale wg mnie brakowało jakiejś spójności w tym wszystkim. Chodzi mi o taką płynność fabuły, czasami było zbyt "zamulascie" a czasami akcja toczyła się za szybko.
Dla mnie akcja rozwinęła się najbardziej na samym końcu stąd wziął się niedosyt już po obejrzeniu. Pierwsze 40 min filmu to opowieść o dziewczynie, która przeżyła niepodważalnie coś okropnego. Chyba każdy z oglądających zastanawiał się co się działo w pomieszczeniu z którego uciekła. Natomiast po jej śmierci napięcie wzrasta. Nie mówiąc już o innych emocjach.
Dlatego film jest dobry. Skłania do myślenia, przede wszystkim jest przemyślany. Sceny również.
Film trzeba zrozumieć, wejść w niego. Na pewno nie upraszczać.
Pozdrawiam.