Czekałam tylko, aż się kończy. Co to miało być? Albo nie zrozumiała, albo z tego nic nie wynika.
Pierwsza część filmu nie współgra z drugą. Liczyłam, że obejrzę dobry film...
Na taki film Larsa czekałem - surowy,nie przekombinowany, pokazujący w wyciszony sposób
dramat rodzinny - w pierwszej częsci i napięcie ,,przedkatastrofalne'' w drugiej. I do tego piękny...A
wszystko podlane doskonałym aktorstwem.
Smutny jest ten brak nadziei, pewność że koniec zbliża się nieuchronnie. Każdy z nas swój koniec osiągnie prędzej czy później i dla każdego z nas to będzie koniec całego świata, dla niektórych pewnie nieuchronnie nadchodzący, jak w filmie Melancholia. Ile wiary trzeba, żeby z czymś takim dać sobie radę? A jaki paniczny...
więcej
jak w temacie, film ciągnie się jak flaki z olejem, banalny, poza paroma fajnymi ujęciami,
szczególnie własnie na końcu, to dupa zbita, przewijałem 3/4 filmu, myślałem, że będzie jakieś
rozwinięcie, ale chyba prędziej bym się doczekał końca świata niż rozwinięcia. :). NUDA! 0
artyzmu, aby jeszcze te sceny były,...
Czy dobrze, że we wszystkim doszukujemy się drugiego dna?
Czy faktycznie to tylko film katastroficzny z ładną oprawą?
Być może tak i nic więcej.
Ale czy wtedy tłumaczyłoby to jego leistość i smętność?
Zdecydowanie nie.
Dlatego dla mnie ten film jest opowieścią o życiu ludzkim, nie o katastrofie...
powiało trochę brakiem dojrzałości reżyserskiej przez te ujęcia pod publiczkę. Nie tego
spodziewałem się po Larsie. Później są zdjęcia trochę jak z bogatego wesela. Także pod
względem wizualnym, trąci mi to fałszem, aczkolwiek pomysł udany na przeprowadzenie końca
świata ;]
udany film, skłania do refleksji, jak byśmy postąpili w obliczu jakiegoś nieuniknionego końca, czy dalej walczylibyśmy z wiatrakami, czy dostrzeglibyśmy, co jest najważniejsze, czy wciąż liczylibyśmy przysłowiowe "dołki" na naszym poletku golfowym...?
Czy dobrze, że we wszystkim doszukujemy się drugiego dna?
Czy faktycznie to tylko film katastroficzny z ładną oprawą?
Być może tak i nic więcej.
Ale czy wtedy tłumaczyłoby to jego leistość i smętność?
Zdecydowanie nie.
Dlatego dla mnie ten film jest opowieścią o życiu ludzkim, nie o katastrofie...
Osobiście dla mnie lepszy byłby bez przesytu symboliki i motywu końca świata. Brakuje mi
realności życia codziennego takich jak praca. Możliwe, że celowo pokaz miał dotyczyć sfery którą
stać na melancholie. Wystarczy dobrze patrzeć, aby obok siebie dostrzec depresje. Często nie
wygląda tak charakterystycznie,...
Odkąd skończyłam oglądać film parę godzin temu motam się i miejsca sobie znaleźć nie
mogę... Jest mi tak niewyobrażalnie smutno.. Pierwszy raz czuję coś takiego po
obejrzeniu filmu... Uświadomiłam sobie coś co tak na prawdę zawsze wiedziałam, ale
nigdy sobie nie uświadamiałam i wg mnie to właśnie to chciał...
Film uważam tylko za "Niezły" ponieważ były długie nudne sceny, całe wesele czyli część pierwsza nie przypadła mi do gustu. Jednak przesłanie filmu, obrazy na początku oraz końcowe 20 minut sprawiły że film nie jest denny., Kirsten Dunst wspaniale oddała postać graną przez siebię, ona jakby z radością czekała na...
Nie dałem rady wyczekać co będzie dalej. Po prostu mega nudny. I do dalszego oglądania nie przekonały mnie komentarze, że historyjka z Justine i Claire to tylko tło do wielkich zdarzeń.
Może wrócę jeszcze do tego filmu, ale na razie pasuje.
Cudowne, zniewalające umysł doznanie...
To trzeba przeżyć !!!
Z czystym sumieniem daję 10/10 gdyż jest to film wybitny.
O! O! O! O!
myślisz może ze coś w nim zobaczysz
bo aktorzy reżyser i chęć
lecz ten obraz cie mocno zniesmaczy
wizualnie zrobiony na 5
fabula ciągnie się
by zrobić tobie źle
mniej niz zero...
Lars powiedział co myślał ze wiedział
a Tobeyiemu dziewczynę zaj...ł
swoją drogą nie była szczęśliwa
a na końcu...