Tylko 8 głosów! Niewiarygodne, jak mało osób patrzy na filmy dokumentalne, a szczególnie te opowiadające o naszej najnowszej, zakłamanej historii. Film Englera jest bardzo oszczędny: fotografie z tzw. wydarzeń grudniowych, głównie w Gdańsku, wspomnienia robotników. Wstrząsająca wypowiedź sanitariuszki, którą milicja nie dopuściła do pomocy rannym: "Gdy miałam 11 lat byłam na gestapo, ale czegoś takiego nie przeżyłam, jak tu." Zmasakrowano jej syna.
Wydarzenia grudniowe... tym eufemizmem tamta władza i o obecna mówi o mordowaniu własnych (?) obywateli. W tym czasie w organach zniewolenia byli tatusiowie czy matki takich Olejnik czy Owsiaków. Syn pielęgniarki sparaliżowany, inni nie przeżyli, dzieci tych drugich panoszą się po II RP. Nie masz sprawiedliwości.
Wyczytałem, że reżyser "Memento..." jest w komitecie honorowym (?) popierającym w tegorocznych wyborach prezydenckich Bredzisława Komoruskiego. Albo niczego nie zrozumiał, albo się sprzedał. Pod koniec filmu Olbrychski, bawiąc się w "księdza" przed stoczniowym pomnikiem (1981 r.), czytając z karki okrągłe zdania o bólu itd. też dał potem d... Czy my, Polacy, ciągle jesteśmy skazani na ludzi z giętkimi kręgosłupami? Dlaczego w naszym imieniu okazały pochówek ma zdrajca z krwią na rękach Jaruzelski? Dlaczego wierzymy gnidom podpinającym się pod Europę, a mającym w du... naszą tradycję? Czyżby lawa zastygła?