Tokio - jedno z najbardziej zaludnionych miast na świecie, istny raj dla samotnych i wyobcowanych. Teraz na poważnie.
Na wielki plus zasługują zdjęcia, no i świetny soundtrack.
Piękny, wzruszający, opowiada o ogromnej samotności pośród milionów innych ludzi...Ten kto nie
zaznał takiego uczucia, może mieć problem z interpretacją.
Zobaczcie jak ktoś fajnie połączył ten utwór z filmem. Dzięki temu natknąłem się na ten film, buszując po YT i szukając fajnej klimatycznej muzy. Początkowo myślałem że to ścieżka dźwiękowa z filmu lecz okazało się ze nie. Obejrzałem film i oglądając cały czas bałem się jednego: ze bohaterowie pójdą do łóżka. Ale...
jakiś taki
przewidywalny
niby zachwyca, niby nie. lubię soundtrack
i fakt, ze dzieło to przerwało u mnie passe oceniania filmów najwyżej jak się da. martwiłam się, ze wszystko idealizuję
jednak nie szaleję
za kolorowymi obrazkami
i śmiesznym społeczeństwem
Minimalistyczny,nostalgiczny.. Niestety,mam wrazenie,ze to co jest jego wielkim atutem,niektorzy mogą nazwac ciagnacą sie nudą..Tak nie jest. To życiowy film. Jesli ktos przeżył podobną relacje do bohaterow, wyrwany z szarosci i rowniez niemogący sie poddac przez rozne wzgledy podobnemu uczucie,ten zrozumie go jeszcze...
więcejLiczyłem ,że coś się rozkręci ale nie bardzo, rozumiem ,że w zamyśle film miał być zmysłowy , magiczny , delikatny ale jest smutno-nudny. Ani jakiś dialogów interesujących ani niczego dla mnie co by ten film robiło takim jak miał być w zamyśle. Jak dla mnie Before sunset miał podobne założenia tylko tam to akurat...
Coppola stworzyła coś pięknie intymnego . Dotyk stopy , bardziej intymny niż się wydaje , Roxy Music to więcej niż się wydaje widzieć czy słyszeć . Co powiedział jej na ucho to już nie nasza sprawa .
Wlasnie obejrzalam, po filmie z dobra recenzja i nagradzanym spodziewalam sie czegos co zrobi na mnie wrazenie i co zostanie w pamieci, ale bardzo sie rozczarowalam. Plytki, plaski, pusty, nudny, zadnego zycia-akcji, tylko takie slowa przychodza do glowy, nawet oklepane zarty z japonskich zwyczajow nie smieszyly....
Film, do którego trzeba dorosnąć. Nic się nie dzieje od samego początku po napisy końcowe (nie licząc chyba ostatniej sceny). Całość rozwleczona w czasie na maksa, ale okazuje się, że tak też można (Sofia Coppola zaliczyła Oskar’owe i Glob’alne „wejście” jako scenarzystka i reżyserka). Nieziemski Bill Murray grający...
więcej
To, że owa znajmość zrodziła się w dalekiej rzeczywistości, w poczuciu wyobcowania, w przestrzeni odległej od codzienności jest ważne. Jest masa badań naukowych potwierdzających, że w takich warunkach inne osoby wydadzą nam się atrakcyjniejsze niż w życiu codziennym.
Nie ma najmniejszych powodów, by przypuszczać,...
i w sumie niewiele więcej. Od początku film jest skrajnie przewidywalny; on średnio nawiązuje kontakt z Japończykami, ona przyjechała tylko tak "na doczepkę", żeby towarzyszyć mężowi, który jest zapracowany i nigdy nie ma dla niej czasu przez co ona czuje się samotna; od samego początku staje się jasne, że tych dwoje...
więcej...nakręcony jeszcze w czasach gdzie aby nawiązać relację nie było innego wyjścia jak spotkać się osobiście, wyjść do kogoś... Myślę, że jakby obsadzić to w dzisiejszych realiach, lekarstwem na samotność obu bohaterów byłby smartfon, fejsbuk, instagram i parę innych tego typu serwisów i by się nigdy nie spotkali nie...
więcej
NUDNY,ale ciekawie nakręcony: film w 2 zdaniach: Bill Murray przyjezdza do Japoni i nudzi
się, spotyka laskę, która tez się nudzi. Nudzą sie razem. Koniec....
Myślę, że podoba nam się ta historia dlatego, bo jest bardzo prawdziwa i osobista. Każdemu w jakimś najmniejszej części przytrafiła się taka sytuacja - przypadkowo poznajemy kogoś, pozornie zupełnie innego i nagle odkrywamy, że do tej pory z nikim nie czuliśmy się tak wspaniale. Niestety wszystko dookoła przekonuje...
Świetna gra aktorska, od tego trzeba zacząć. Bill i Scarlett zagrali świetnie. Scarlett świetnie pokazała zamkniętą w sobie, tajemniczą Charlotte. Wspaniale!
Może niektórzy oceniają go jako nudny i ciągnący się jak flaki z olejem, ale to piękna historia zakochania się w sobie dwojga ludzi. Ukazane to jest etapami i w...
Nadal jest to najpiekniejszy film jaki widzialem. I nadal powoduje u mnie chec pojechania do Tokyo na
pare tygodni (obecnie mieszkam nie daleko).
Najpiekniejszy film i zyciu, uczuciach i samotnosci jaki powstal. Jest niezwykle cieply i cichy. I jest to
jeden z tych filmow ktore nie wypadaja z glowy
Myślę, że Sofia Coppola już nigdy nie stworzy niczego co dorówna temu filmowi, nigdy nie widziałem by ktoś przy użyciu tak minimalistycznych środków wyrazu nakręcił coś tak poruszającego (szczególnie, że nie odwołuje się do jakiś wielkich tragedii,nie dotyka tematu choroby czy umierania).
O czym jest ten film? O tym...