Straszna nuda to kino. On dlatego mial rodzicow bo byl cos jak superman do ktorego nawiazuje film. Zostal pozostawiony na farmie i tam prZYGArniety przez ludzi

Ten film jest po prostu o niczym. Tak, zeby byl. Historia, ktora nadaje sie tylko na krotkometrazowke. Sceny rozciagniete do granic wytrzymalosci, aktorzy smetni, ogolnie klimat slaby. Dialogi bezbarwne, nieciekawe, ciagle powtarzajace sie te same slowa. Jednym slowem klapa.

i tu się zgodzę ze wszystkim oprócz z tym że rozciągnięte do granic wytrzymałości , bo nie wytrzymałem , po prostu przegięli , jakby się wycięło tylko to gdzie się ruszają to 45min film, resztę to powolne najazdy kamery, twarze skamieniałe, zlew, droga i dudnienie muzyki, nie dzieje się nic i nic to nie wnosi, klimat tajemnicy próbowany ale nieosiągnięty tymi pauzami

To jest science-fiction , nie wszystko da się wyjaśnić logicznie gdyż jest to...fikcja. Chłopak nawiązywał kontakt z obcą cywilizacją bo sam do niej należał jak sam wyjaśnił na końcu. Film dobrze zrealizowany z świetnym klimatem. Nie rozumiem jak ktoś ogląda science fiction a potem ma pretensje że to wszystko jest niewyjaśnione lub nielogiczne. To po co oglądasz takie filmy ? Widocznie to nie jest gatunek dla ciebie. Poza tym film wcale nie był nudny czy rozciągnięty, tempo akcji było dosyć szybkie i dobrze się oglądało

Według ciebie science fiction to gatunek charakteryzujący się nielogicznością? Polecam zapoznać się z lepszymi przedstawicielami tego gatunku niż "Midnight Special", może zmienisz zdanie.

film ma na imdb ocene 6,6 wiec moze to z wami jest cos nie tak? gimbusow nudzi prawie wszystko.

Nie pisałem, że film jest nudny (choć uważam, że jest i to nielicho). Odnosiłem się do wypowiedzi mojego przedmówcy, który stwierdził: "Nie rozumiem jak ktoś ogląda science fiction a potem ma pretensje że to wszystko jest niewyjaśnione lub nielogiczne."

Tak jakby przynależność do gatunku science fiction miała wykluczać logikę, kiedy tak naprawdę jest wręcz przeciwnie - właśnie dobre sf powinno być spójne i logiczne.

ech krytycy tfu filmowi
używając takowego sformułowania
"Polecam zapoznać się z lepszymi przedstawicielami tego gatunku"
powinieneś chyba podać jakieś przykłady a nie tytuł filmu którego dotyczy dyskusja?
sugerujesz komuś że może zmienić zdanie ,ale po czym?
sf chyba jest dosyć obszerne?
najlepiej napisać film jest do dupy bo widziałem lepsze
ps
nie proszę o przykłady ,znam wiele dobrych filmów gatunki a ten jest całkiem niezły