Właśnie wróciłam z kina i stwierdzam,że film jest kiepski,fabuła tandetna a poczucie humoru w pewnych momentach niesmaczne.
Jeśli ktoś szuka dobrej komedii to zdecydowanie nie polecam. Ani gra aktorska nie przekonuje ani
żarty nie są zabawne. No chyba, że śmieszy Was robienie "kupy"publicznie i jej...
Zdecydowanie nie polecam, humor poniżej jakiegokolwiek poziomu. Nie mam pojęcia co skusiło
tak niezłą obsadę do wzięcia udziału w tym chłamie...
Film dobrze się ogląda, jest dużo pojechanych scen. Jeśli kogoś śmieszył Ted to ten film też mu się
spodoba. Oczywiście humor prostacki, ale ja bardzo taki lubię, więc razem z mężem bawiliśmy się
wyśmienicie ;)
Film taki sobie, jak dla mnie do obejrzenia, mojej kobiecie się nie podobał. Dałbym mu 6
punktów, ale jeden odejmuję za oszustwo zwiastunowe. Otóż dystrybutor, przynajmniej w
tym kinie w którym ja oglądałem wyciął conajmniej dwie sceny. Pamiętam jedną - jest
scena, że niby babka miała drzazgę, potem lekarz z górą...
Film jak dla mnie jest połączeniem amerykańskich seriali z filmem kinowym , jednak połączenie to wyszło słabo.
Kopiowanie części tekstów z seriali takich jak HIMYM do filmu wyszło tragicznie. Żarty ze śmierci, czynności
fizjologicznych i seksu są śmieszne jeśli są dobre, natomiast w tym filmie są tak proste i często...
jak ktos juz wspomnial - faktycznie nierowny. dodatkowo miejscami nudnawy i ciagnacy sie oraz zarty z pierdzeniem niezabawne wcale
Chwilami autentycznie zarykiwałem się ze śmiechu a zaraz żarty o szczaniu, spermie i gównie,
autentycznie. Parę rzeczywiście zabawnych motywów ale ogólnie to nie polecę z czystym
sumieniem tego filmu. Niby zabawny, inne spojrzenie na Dziki Zachód ale kloaczny humor psuje
ogólnie wrażenie. Family Gua znam, Ted...
Milion to gruba ściema, w filmie mamy zaledwie kilka sposobów. Western na wesoło, zaskakujący wątek z "Back to the Future", w którym Albert spotyka w stajni Dr Emmeta grzebiącego przy swoim wehikule czasu. Mamy sceny owiec z fujarami, kwiatek w tyłku rewolwerowca itp. Jak zwykle drewniana Theron (Anna) i nieśmieszne...
więcejMuszę przyznać że trochę się zawiodłem. Po raz koleiny Seth MacFarlane daje nam przeciętny film. I o ile "Teda" można nazwać jeszcze przeciętnym to "Milion sposobów, jak zginąć na Zachodzie" jest po prostu słaby. Po raz kolein fabuła nieciekawa i przewidywalna do bólu, masa nieśmiesznych nieciekawych dialogów żarty na...
więcej