PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=517396}
7,0 9,3 tys. ocen
7,0 10 1 9266
7,3 3 krytyków
Mine vaganti. O miłości i makaronach
powrót do forum filmu Mine vaganti. O miłości i makaronach

Najbardziej nietuzinkowy i prawdziwy portret miłości homo-, jaki widziałam. Ale dla mnie bezdyskusyjną bohaterką całego zamieszania Alba..)

ocenił(a) film na 9
katarzyna_is_szewczyk

Alba taaaak jej oczy byly takie nieszczesliwe ;(

ocenił(a) film na 9
katarzyna_is_szewczyk

Alba wspaniała, i ta ostania scena gdzie Alba tańczy z Marco a Tommaso patrzy i uśmiecha się,ciekawe tylko do kogo...

ocenił(a) film na 9
pablom698

wlasnie obejrzalam ten film - przepiekny, taki inny niz komercyjne papki z happy endami!! I nadal nie wiem jak interpretowac wiez miedzy Tomasso a Alba.... jak myslicie o co chodzi bo o cos przeciez chodzilo.....wiem, ze alba kochala T. ale co z nim????? Bo jakos dzwnie sie przy niej zachowywal, zwlaszcza jak patrzyl na nia na pogrzebie i na plazy jak byla z jego chlopakiem????

ocenił(a) film na 9
Julia666

to kolejna zaleta tego filmu że nie daję nam odpowiedzi na wszystkie pytania,pozostawiając je naszej wyobraźni,a swoją drogą to ciekawe czy Tommaso był w stanie zapałać miłością do kobiety

Julia666

T. był moim zdaniem biseksualny, tylko nie bardzo chciał to do siebie dopuścić. Kochał swojego faceta, ale wobec Alby nie pozostawał obojętny. Myślę, że oboje byli dla niego ważni. Nie chciał tego przyznać, bo tak jak jego zainteresowania mężczyznami nie zrozumiałaby rodzina, tak zainteresowania kobietą nie zrozumieliby przyjaciele. Bał się, że zostanie sam. Z 2 osobami nie mógł być, dlatego zestawiał ich ze sobą, porównywał, żeby wybrać. W tej scenie na końcu też porównywał i uśmiechnął się tak trochę robiąc dobrą minę do złej gry, jakby pomyślał "szkoda, że nie mogę mieć was oboje". A jaki był finał to nie wiadomo i dobrze. Lubię filmy, gdzie można sobie dopowiedzieć własną wersję końcówki.

ocenił(a) film na 7
katarzyna_is_szewczyk

również zwróciłem uwagę na Albę, która już w pierwzej scenie w któej się pojawia rzuca się w oczy. Mnie zasmucił jej wzrok na plaży... przeraźliwie prawdziwy. Dobry film.

Ostatnio zauważam bardzo dużo skupienie na miłości homoseksualnej w filmach zarówno amerykańśkich jak i europejskich... cieszy mnie to, bo to wciąż kontrowersyjny temat, co potwierdza zachowanie ojca

katarzyna_is_szewczyk

Nie jestem z tych od glanów ;) ale skoro wyobraźnia ma tu coś do powiedzenia to ja widziałem Albe i Tomasso razem, gdzie ona zajmuje się fabryką a on pisze te swoje książki. Z resztą w tych scenkach końcowych idą jednym korytarzem z wieloma drzwiami i ona gdzieś znika więc może się w końcu odnajdą. Żeby już Alba nie miała takich nieszczęśliwych oczu .

ocenił(a) film na 8
Obywatel_2

Też chciałbym,żeby tak było.

jacpod

Nawet gdyby Tomasso "wybrał" Albę to czy nie mówił wcześniej, że od przeszłości nie da się odciąć? To ona nas kształtuje i nie da się ominąć. Natomiast podczas powrotu z plaży z ust przyjaciół Tomassa padły słowa, że są geje i podrabiani geje, którzy prowadzą normalne życie. Też chciałabym żeby Alba i Tomasso byli razem szczęśliwi, ale czy jest to realne możliwe?
Piękne zakończenie, pełne niedomówień, ale i wywołujące uśmiech. Nastrojowa muzyka i prawdziwe przedstawienie włoskiej obyczajowości. Film warty zobaczenia.