Dla mnie rewelacja, ogląda się lepiej niż kryminał. Jak reżyserowi udało się uzyskać klarowność tej rodzinnej sagi...? Od początku do końca wiadomo who is who, nikt się z nikim nie myli pomimo wymieszania państw i pokoleń. No i ta muzyka, ten koncert! I Ten urok Marca Minkowskiego :) I przedwojenna Warszawa, i Otwock, i niesamowite koleje losu członków rodziny Minkowskich, jakie napisała im historia... Jak różne charaktery! Piękny, bogaty, tajemniczy, genialny film. Z ogromną ciekawością czekam na następny film Rafaela Lewandowskiego.