PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=583006}

Mistrz

The Master
6,6 28 856
ocen
6,6 10 1 28856
7,4 40
ocen krytyków
Mistrz
powrót do forum filmu Mistrz

Rozumiem, że niektórym Mistrz się nie spodoba: bo jest za długi, za senny, za nudny etc., etc.... Jednak muszę zmartwić te osoby, które mają w/w uczucia odnośnie tego dzieła: po prostu się nie znacie i o filmach nie macie zielonego pojęcia. Dlaczego? Bo Master jest filmem wybitnym i jest to fakt niezaprzeczalny! P.T. Anderson po raz kolejny udowodnił swoją pozycję w branży. Chociaż w moim odczuciu TWBB jest filmem lepszym, to jednak Mistrzowi wiele do niego nie brakuje. Oczywiście jak każdy zauważył, aktorstwo stoi tutaj na niebiotycznym poziomie. To co robili Phoenix i Hoffman, przechodziło ludzkie pojęcie. Dodam że Amy Adams nie pozostawała w tyle i moim zdaniem do tej trójki powinny powędrować za ten rok Oscary.
Tak więc Mistrz stał się mistrzowskim filmem i nie jest dziełem do obejrzenia tylko raz - co więcej, uważam, że ten film trzeba obejrzeć kilka razy, żeby w pełni doecenić jego mistrzostwo....

ocenił(a) film na 5
TheKing23

"Jednak muszę zmartwić te osoby, które mają w/w uczucia odnośnie tego dzieła: po prostu się nie znacie i o filmach nie macie zielonego pojęcia" Ktoś tu ma chyba trochę zbyt duże mniemanie o sobie.
Film jest strasznie ciężkostrawny, pan Anderson tak od połowy chyba nie bardzo wiedział, w którym kierunku zmierza. To "dzieło" ratuje tylko i wyłącznie aktorstwo, bo fabuła po prostu leży. A szkoda, bo można było pociągnąć ten temat znacznie głębiej.

Mia_Waren

Proponuję, żeby koleżanka wróciła do swojego ulubionego LORDa, tam przynajmniej nie trzeba analizować następujących po sobie scen, dzięki czemu osoby takie jak ty mogą się połapać o co w takim filmie chodzi.
"Film jest strasznie ciężkostrawny, pan Anderson tak od połowy chyba nie bardzo wiedział, w którym kierunku zmierza." Kazdy kto twierdzi tak jak ty, sam siebie skazuje na kompromitację. Jak można uważać, że taki wielki reżyser, który swój poprzedni film nakręcił 5 lat temu, nagle stracił wątek i sam nie wiedział co kręci...
No ale czego można się spodziewać po fance władcy pierścieni.....

ocenił(a) film na 8
TheKing23

"Kazdy kto twierdzi tak jak ty, sam siebie skazuje na kompromitację." Każdy, kto twierdzi tak jak Ty, sam siebie skazuje na kompromitację.

ocenił(a) film na 8
TheKing23

Pomyśl, pomyśl.

mrozikos667

nie muszę....

ocenił(a) film na 8
TheKing23

Albo nie możesz.

mrozikos667

mogę wszystko....

ocenił(a) film na 5
TheKing23

No tak... Co z tego że WP jest największym dziełem (książka) w historii fantasy, co z tego, że facet stworzył od podstaw nowy świat, jestem tylko głupią fanką, bardzo głupiutkiego filmu. Niestety muszę nieco zaburzyć twój światopogląd, bo tak samo oglądam pasjami filmy takie jak seven, 12 angry men, róża, inception czy hurt locker. Ale to już nie pasowało ci do obrazka głupiej fanki, prawda?
Muszę cię zmartwić, twój gust nie jest ABSOLUTNIE w niczym lepszy od mojego, czy któregokolwiek z innych użytkowników tej strony. Niepoparta żadnymi osiągnięciami arogancja ładnie wygląda na filmach i tylko na nich.

Mia_Waren

Wybacz, ale nie widzę wszystkich filmów, które oceniłaś, dlatego odniosłem się tylko do twojego ukochanego WP. Jeżeli lubisz takie bajeczki - ok, nie ma sprawy, ale nie musisz mnie przekonywać argumentami, że niby jest to nie wiadomo jakie arcydzieło fantasy... Naprawdę, mało mnie to obchodzi, wolę oglądać filmy, których akcja dzieje się w prawdziwym świecie, a nie świecie orków, gandalfów i czegoś tam jeszcze.
A czy mój gust jest lepszy od twojego? Nie wiem, podobno o gustach się nie dyskutuje....

użytkownik usunięty
TheKing23

Gladiator i Nietykalni to nie bajeczki? Ciekawe

Wydawało mi się, że skoro film jest oparty na prawdziwych wydarzeniach (piszę o Nietykalnych, bo zaraz ktoś mi wyjedzie z hasłem, że Maximus istniał naprawdę), to chyba bajeczka nie jest, no ale cóż.....

TheKing23

TheKing23 piszesz, że to film wybitny nie podając żadnych argumentów. Ja filmu nie widziałem, wchodzę tu aby przeczytać jakieś konkretne opinie, które pozwolą mi zdecydować czy film obejrzeć czy nie. Natomiast Ty ograniczasz się do stwierdzenia, że film jest wybitny bo jest wybitny i już. Natomiast bardziej elokwentny jesteś w temacie inwektyw kierowanych w stronę innych rozmówców.
Może jednak wysilisz się i napiszesz jakieś konkrety? O filmie oczywiście.

kurat

Prosisz o konkrety dlaczego Mistrz jest filmem wybitnym? Nie ma sprawy. Po 1. aktorstwo: każdy powie że jest na wysokim poziomie, jednak ja posunę się jeszcze dalej: otóż uważam, że jeżeli weżmiemy pod uwagę sam poziom gry aktorskiej, to jest to jeden z najwybitniejszych filmów w historii kinematografii. Naprawdę. To co wszsycy wyrabiali przed kamerą, przekracza ludzkie pojęcie. Po 2. historia filmu: fabuła może się wydawać prosta: jeden gość spotyka drugiego gościa i zaczynają ze sobą "żyć". Jednak Anderson przedstawił całą tę historię w mistrzowski sposób. Tutaj nie ma prostych rozwiązań. Sami musimy szukać interpretacji danych scen. Zakończenie również zostawia miejsce na własne przemyślenia. I po 3. Jeżeli szukasz filmu, który nie jest łatwy w odbiorze, co w tym przypadku świadczy na jego korzyść, i masz dosyć tej "papki", która ostatnimi czsy zalewa kina,to zdecydowanie musisz go obejrzeć.
PS. Aż 5 lat musieliśmy czekać na tak wybitną pierwszoplanową rolę męską. Daniela zastąpił Joaquin. Przypadek...?

ocenił(a) film na 8
TheKing23

Zgadzam się. Naprawdę dobre, ambitne kino.

ocenił(a) film na 6
TheKing23

Co do gry aktorskiej to się zgodzę - bardzo wyraziste, ciekawe kreacje głównych bohaterów.
Jednak fabuła jest przesadnie groteskowa i przedstawiona w bardzo chaotyczny sposób. Zgadzam się z jedną z wcześniejszych opinii, że reżyserowi chyba w połowie filmu zabrakło koncepcji jak tę historię dalej przedstawić.

Poza tym niektóre dialogi (nie sceny) były żałosne (w trakcie sceny przy umywalce i w końcówce sceny łóżkowej pod sam koniec filmu) - wzbudzały śmiech i politowanie.

Jak dla mnie to ten film zasługuje na ocenę ok. 6,5/10 - trochę powyżej przeciętnej dzięki naprawdę dobrej grze aktorskiej

borgia3

No tak, dialogi w Mistrzu były żałosne, nie to co w "wybitnym" Projekcie X..... sorry, ale chyba nie mamy o czym rozmawiać, nie ta liga....

ocenił(a) film na 6
TheKing23

Synku, wyłącz lepiej agresor bo to, że ktoś może mieć inne zdanie na temat tego konkretnego filmu to nie znaczy, że musisz od razu się pienić z wściekłości.

Idąc do kina na film z konkretnego gatunku filmowego oczekuje się czegoś zupełnie innego. "Project X" z założenia nie jest filmem ambitnym tylko bezmyślną komedią dla odprężenia, "odmóżdżenia". Ponieważ dostarczył to czego się od niego oczekiwało (w moim przypadku) to dostał taką a nie inną ocenę.

Od filmów obyczajowych/dramatów/filmów psychologicznych zawsze będzie się wymagało więcej i dlatego taka a nie inna ocena. Poza tym jakbyś nie był ślepy lub pod wpływem amoku to byś doczytał, że NIEKTÓRE dialogi uznałem za żałosne a nie wszystkie.

No ale oczywiście Ty wiesz wszystko "najlepiej" więc nie będę się z Tobą kłócił bo do niczego to nie doprowadzi.

borgia3

Synku, może to cię rozczaruje, ale nie jestem w żadnym amoku, ani nie pienię się z wściekłości. Co więcej, jestem całkowicie spokojny, bo ja w odróżnieniu chyba od innych oceniam filmy na chłodno, gdy emocje już opadna.....
Wybacz, ale nawet jako komedia dla odmóżdżenia, ten śmieszny (sorry, raczej nieśmieszny...) Projekt X wypada tragicznie i rozbawiać może chyba tylko osoby, które nie ukonczyły 16 roku życia.
Co więcej, ja również od filmów poważnych (że tak to ujmę), wymagam więcej, niż od innych. Mistrz nie jest filmem na jeden seans, o którym można łatwo zapomnieć. No ale, widzę, że kolega ma inne zdanie, także nie wiem czy jest sens dalej kontynuować ta rozmowę.
I na koniec dodam, że z nikim nie szukam kłótni, szukam argumentów, no ale jeżeli ktoś mi wyjeżdża z takimi hasłami, że film jest o niczym, Anderson się w połowie pogubił itp., to po prostu ręce opadaja.....

ocenił(a) film na 6
TheKing23

Prawda jest taka, że swoim zachowaniem tylko zniechęcasz osoby, które tego filmu jeszcze nie widziały a chciałyby poznać opinię innych ludzi. Mam na myśli obrażanie innych lub w najlepszym wypadku deprecjonowanie prawa do wyrażania opinii argumentem "oglądałeś taki a taki film i oceniłeś go na taką a nie inną ocenę to my nie mamy o czym rozmawiać"

borgia3

Po pierwsze to popraw mój nick z opisu oceny Mistrza.
Po drugie - wystawianie oceny 1, tylko po to żeby zrobić mi na złość - ile masz lat? zakładam, że mieścisz się w przedziale 12- 14, bo takie zachowania cechują osoby z podstawówki, w stylu, lubię go, ale naskarżę na niego pani, bo nie chciał mi pożyczyć długopisu...
Po trzecie, o czym ty chłopcze chcesz ze mną rozmawiać, skoro twoim zdaniem do arcydzieł zaliczają się: Mortal Kombat, Szybcy i Martwi, czy też Omen, zaś filmem genialnym określasz Projekt X...
Cóż, to by chyba było na tyle, powodzenia niedługo na teście gimnazjalnym...

ocenił(a) film na 6
TheKing23

Ważne, że Cię zabolało i gul skacze. :)
Ksywa przekręcona specjalnie.

borgia3

Może i ciebie by to zabolało, ale nic żyj w tej świadomości, że tak było....

ocenił(a) film na 6
TheKing23

Ps. Ojej, właśnie zauważyłem, że nasz arcykrytyk filmwebowy wystawił 10/10 filmowi Gladiator ... to przepraszam bardzo ale z kim ja tu rozmawiam. Myślałem, że z poważnym krytykiem, mędrcem wszechświata ... ale ta ocena Cię dyskredytuje.

Ps2. Jakbyś nie był takim idiotą to byś wiedział, że test gimnazjalny nie jest w okolicach grudnia. Ale skąd Ty to możesz wiedzieć ... pewnie zakończyłeś swoją edukację na niepełnym podstawowym.

borgia3

No tak, tylko ja uważam, że Gladiator jest arcydziełem.... Hmmm imdb - ocana 8,5, rotten tomatoes - 78 % pozytywnych recenzji... (twój mortal kombat odpowiednio 5,6 i 34%). Ale co tam, przecież pan borgia wie lepiej...
Co do egzaminu gimnazjalnego, to wziąłem na wzgląd fakt, iż po twoich "błyskotliwych" wypowiedziach na tym portalu możesz potrzebować trochę więcej czasu, dzięki czemu jak zaczniesz teraz, to może jakimś cudem do wiosny się wyrobisz i napiszesz na te 30 - 40 %.....

ocenił(a) film na 6
TheKing23

Zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew ...już się powoli sam zaczynasz gubić w zeznaniach bo nikt nie przyklaskuje Twoim żałosnym skomleniom. Raz dziecko w wieku 12-14 lat, potem PAN borgia a potem znowu stara śpiewka z dzieckiem z gimnazjum.

Argument z Project X się przejadł to trzeba się przypierdzielić do Mortal Kombat tak jakby ocena tamtego filmu miała jakikolwiek związek z oceną filmu "Mistrz". No ale oczywiście Ty kompletny baranie (zszedłem już do Twojego poziomu konwersacji) nie jesteś sobie w stanie wyobrazić, że można oceniać różne filmy niezależnie od siebie i lubić różne gatunki filmowe.

borgia3

Dobra, rozmowa (jeżeli można tak to nazwać) z tobą zaczyna mi się trochę nudzić i robi się dla mnie męcząca. Jako że nie masz nic ciekawego do powiedzenia, nie piszesz nic sensownego na temat filmów, a tym samym nie odpierasz moich ataków, tylko ciągle szukasz zaczepek w tematach pobocznych. Wybacz, ale ja z tobą skończyłem.
Good night and good luck

ocenił(a) film na 8
TheKing23

"To co wszsycy wyrabiali przed kamerą, przekracza ludzkie pojęcie"
"Anderson przedstawił całą tę historię w mistrzowski sposób"

No rzeczywiście konkrety.

"masz dosyć tej "papki", która ostatnimi czsy zalewa kina"

Ja z papką nie mam problemu, bo jej po prostu nie oglądam. Przerzuć się na lepsze kino.

"Aż 5 lat musieliśmy czekać na tak wybitną pierwszoplanową rolę męską. Daniela zastąpił Joaquin"

Przespałeś 5 lat. Naprawdę musisz więcej oglądać.

potas13

1. Wyciągasz zdania wyrwane z kontekstu.
2. Papki nie oglądam, chciałem przekonać innych, że ten film jest czymś wielkim w porównaniu z tym co ostatnio wychodzi na ekrany kin,
3. Wybacz, ale mówię o rolach "wybitnie wybitnych", a ty widocznie oceniasz na takową każdą rolę w filmie, który oglądasz. No cóż, kwestia gustu....

ocenił(a) film na 5
TheKing23

Powiem tak .. jesteście bandą "Hipsterów" która po obejrzeniu tego filmu robi pod siebie z wrażenia, jarając się innością i głębią tego filmu, ten film to żenada nagrana przez jakiegoś zboka. Tyle w temacie

manxxl

Wybacz, ale z gimbusami nie rozmawiam...

ocenił(a) film na 5
TheKing23

taak ktoś was wyśmiał hipstery i wszędzie gimbazę widzicie dobre aktorstwo to nie wszystko film musi mieć "jakiś" wątek.

manxxl

Po pierwsze hipsterów to masz wśród swoich kolegów. Po drugie dobre aktorstwo to masz w batmanie, tutaj jest ono po prostu wybitne. Po trzecie jeżeli uważasz że "ten film to żenada nagrana przez jakiegoś zboka" to wróć to zaplatanych i temu podobnych bajeczek, bo chyba jeszcze nie dorosłeś to takich filmów....

ocenił(a) film na 5
TheKing23

Bajki to gatunek a ten film to zbuk którym jarają się pseudo artystyczne cioty

manxxl

Za parę lat, jak dorośniesz, to wrócimy do tej rozmowy, bo jak na razie nie ma ona najmniejszego sensu...

ocenił(a) film na 5
TheKing23

Jak można być tak żałosnym żeby nawet na filmweb'ie się sprzedawać hipsterze ;D co za porażka ten film to SZMIRA nawet gra aktorska go nie ratuje

manxxl

Cytat odnośnie box office'u w Polsce na stopklatce:

"Niewielkim zainteresowaniem cieszy się również zbierający bardzo dobre recenzje „Mistrz”. Film Paula Thomasa Andersona może być jednym z bohaterów ceremonii wręczenia Oscarów, ale niewiele osób w naszym kraju będzie mogło merytorycznie wypowiedzieć się na jego temat."

Bo najprościej napisać, że film to szmira o niczym, a reżyser to zbok, który w połowie filmu stracił pomysł....

Pisz sobie kolego co chcesz, ale uprzedzam, że więcej nie odpisuję na twoje śmieszne zaczepki....

użytkownik usunięty
TheKing23

Więcej... wielokropków... tak ambitna... i skłaniająca do refleksji... wypowiedź.... idę obejrzeć kolejny gówniany film... z Denzelem Washingtonem...

buahahah, życzę szczęścia, tylko wiesz, uważaj, bo możesz takowego nie znaleźć....

ocenił(a) film na 5
TheKing23

Oscary to żaden wyznacznik wartości filmu. Samego filmu jeszcze nie widziałem więc nie wiem co tu jest prawdą.

TheKing23

Jezu chłopie spokojnie! Film bardzo dobry... mi się podobał, aktorstwo, zdjęcia, praca kamery, muzyka wybitne! Ale możemy artykułować swoje przemyślenia spokojnie, na chłodno nie obrażając innych...pozdrawiam

WeSB

Wskaż mi miejsce w którym kogoś obrażam. Niestety, ale prawda jest taka, że ja piszę na spokojnie, ale niestety (czego można było się spodziewać) zawsze się znajdzie kilku "znawców", którzy szukaja zaczepki, nie majac żadnych argumentów.

TheKing23


'po prostu się nie znacie i o filmach nie macie zielonego pojęcia" znam wiele osób, którym ten film nie podszedł, bo to naprade cieżkie kino do którego trzeba mieć pewien rodzaj wrażliwości, ale to nie znaczy ze ktoś taki na kinie isę nie zna. Takie stwierdzenie ma znamiona obrazy.

PS: WP to również wysoka klasa... inny rodzaj kina ale równie znakomity

WeSB

Owszem, film nie jest łatwy w odbiorze, jednak uważam, że prawdziwy kinoman powinien go docenić. Oceny poniżej 6 są totalnym niezrozumieniem tematu, jednak może cały w tym urok tego filmu - docenią go nieliczni, dzięki czemu zyska on jeszcze więcej na znaczeniu w historii kinematografii.
Odnośnie WP, to jak wspomniałem, to nie moja bajka, więc nie będę już do tego wracał....

ocenił(a) film na 7
TheKing23

Pozwolę sobie skopiować moją wypowiedź z innego tematu, bo nie chce mi się ponownie produkować:
Jedna rzecz jest pewna - film nieporównywalnie gorszy w zestawieniu z "Aż poleje się krew". Jedyną cechą wspólną tych dwóch dzieł jest świetna gra aktorska, jednak i pod tym względem poprzedni film Andersona zwycięża. Nie dajmy się zwieść, oprócz tego "Mistrz" nie oferuje widzowi niczego nadzwyczajnego. Oczywiście jest sporo scen zapadających w pamięć (długie ujęcia, takie jak pierwsza sesja Freddiego czy scena w więzieniu), jednak całościowo film jest bardzo nierówny, niespójny, miejscami ma się wręcz wrażenie, że trochę kręcony na siłę. Niektóre wątki za mało rozwinięte, niektóre aż nadmiernie i niepotrzebnie. Film kończy się zostawiając więcej pytań niż odpowiedzi, tak jakby brakowało jeszcze z godziny materiału. I szczerze mówiąc wolałbym żeby był o tą godzinę dłuższy i jednocześnie składał się w sensowną całość.
I jeszcze jedna rzecz - uspokójcie się ludzie, bo widzę że mało kto ma tutaj jakieś ogólniejsze pojęcie o filmie.

LeboLebo88

które wątki według Ciebie były za mało rozwinięte a które aż nadmiernie?, i co to znaczy mieć pojęcie o filmie?:)

LeboLebo88

Ty mówisz, że Aż poleje się krew jest nieporównywalnie lepsze od Mistrza, ja mówię, że minimalnie. Ty że tam jest lepsze aktorstwo, ja że tutaj (przy całej sympatii i szacunku dla Daniela). Ty że Mistrz nie oferuje nic nadzwyczajnego, ja że oferuje wiele nadzwyczajnego. Ty że był kręcony na siłę, ja że wszystko ze sobą idealnie współgra. I który z nas ma rację....?

ocenił(a) film na 5
TheKing23

theking23 daleś 5 "donnie darko" i "dead man walking" . Po tym incydencie nie masz prawa głosu i wypadasz z klubu "prawdziwego kinomana" (pozwoliłem sobie zapożyczyć troszkę twojej fachowej terminologii) A film Mistrz zawiódł mnie tak bardzo że dalej mi brakuje moich 14 zł za bilet

manxxl

Sam nie wiem po co ci odpowiadam, no ale niech stracę.... Przed egzekucją dałem 6 a nie 5, co oznacza że oceniłem go pozytywnie i mogę go każdemu polecić. A uwierz mi, że filmy staram się oceniać naprawdę krytycznie, przez co może się zdarzyć i tak, że film, który ja oceniłem na 6, podziwiam bardziej, niż ktoś inny, kto ocenił go np. na 8. Co do Donnie Darko, to wiele się o nim nasłuchałem dobrego, a tymczasem zawiodłem się na całego. Film miał potencjał i wystarczyło zmienić koncówkę, a otrzymalibyśmy film co najmniej bardzo dobry. Jednak twórcy woleli się zabawiać z wszechmocnym króliczkiem i cóż, wyszło jak wyszło....

TheKing23

Zgadzam się Donnie Darko zawodzi. Dead man walking zresztą też - o niebo wolę Krótki film o zabijaniu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones