PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=583006}

Mistrz

The Master
6,6 28 857
ocen
6,6 10 1 28857
7,4 40
ocen krytyków
Mistrz
powrót do forum filmu Mistrz

Swojego czasu im w mniejszym stopniu film był dla mnie zrozumiały tym wyżej go ceniłem. Bo im czymś mniej jasne, tym mądrzejsze być musi. Otóż nieprawda. "Mistrza" zaliczyłbym do grupy tej filmów, której przewodzi obecnie "Drzewo życia". Wizualnie piękny, fabularnie kiepski. A doszukiwanie się jakiegoś "przesłania" czy symbolizmu jest zbędne. Paul Thomas Anderson jest drugim, po Larsie von Trierze, moim ulubionym reżyserem. W tym filmie, tak jak w "There will be blood" okazał się geniuszem. Duet Phoenix - Hoffmann na pewno zbierze wiele pochawał, całkowicie zasłużonych. Ale cały obraz jest o niczym dla mnie, kolejny przerost formy nad treścią służący POKAZANIU UMIEJĘTNOŚCI AKTORSKICH I REŻYSERSKICH EKIPY, które są bądź co bądź genialne. To jednak któryś tego typu film z kolei i naprawdę zaczyna mnie to nudzić.

ocenił(a) film na 9
MrAnderson

Mnie nudzi Twoj pseudo wywód. Z pewnością oceny filmów, które w "mniejszym stopniu rozumiałeś" były bardzo konstruktywne. Należysz do grona osób, które próbują udawać intelektualistów nie mając pojęcia o analizie i interpretacji filmu ? Bo wiesz, o to chodzi w tych filmach, których nie pojmujesz, żeby znaleźć w nich ukryty sens i metaforykę. (Wiadomo, nie można generalizować) Twoje porównanie Drzewa życia do Mistrza jest co najmniej nieprzemyślane i wydaje się walnięte na siłę, żeby tylko coś napisać. Tree of life to "przepatetyzowane" pseudo dzieło. Zepsute najbardziej jak sie da, aż nie chce mi się znów o tym pisać. Mistrz MA fabułę gdybyś nie zauważył i przesłanie ma również i to mocno uwidocznione. Jak z traum(y) przejść w fanatyzm, jak stworzyć kult osoby, manipulując przeżyciami i zakłamując rzeczywistość. Film opowiada o scjentologii - jeśli dla Ciebie to takie "nic" i forma przerasta treść, to chyba niczym nie popisałeś się oglądając film i pisząc ten komentarz. Szkoda.

ocenił(a) film na 4
karzyna9

Dobra, dobra. Nie kłóćcie się mi chłopięta o to kto ładniej pisze. To był najlepiej zagrany denny film ever i kropa. Nie był o niczym tylko o historii dwóch zagubionych ludzi, z których jeden się zatracał w zagubieniu a drugi udawał, ze nad wszystkim panuje (jak ktoś kwestionował jego zdanie to się wkurzał). Żadnej wartości dodanej nie widzę po jego obejrzeniu, poza chusteczkami które dostałem przed wejściem do sali kinowej. Swoją drogą myślałem, że film będzie tak smutny, że się przydadzą, ale nie... film po prostu był do bani!

ocenił(a) film na 4
hmatysiak

dziewczęta i chłopięta ;)

hmatysiak

nie rozumiem w jaki sposób się zatracał. przecież film opowiada o jego "odnalezieniu siebie" i jeśli już, to rozdarciu pomiędzy potrzebą posiadania "mistrza" a naturalnie wrodzoną niechęcią do autorytetów. moim zdaniem film opowiada nie tylko o manipulacji, podporządkowaniu i praniu mózgów, ale także o tym jak i dlaczego takie organizacje (narodowosocjalistyczna niemiecka partia robotników, scjentolodzy itd...) podporządkowują sobie ludzi, którzy podporządkowywać się nie lubią... zwłaszcza po wojnie...

ocenił(a) film na 6
karzyna9

A "Drzewo życia" opowiada o trudnych relacjach ojca i syna...Niby też film jest "o czymś", ale historia wydaje sie być jedynie pretekstem do czegoś zupełnie innego np. do tego, aby Sean Penn położył się na piasku w garniturze za 5 tysięcy. Tutaj fabuła jest pretekstem do pokazania umięjętności aktorskich aktorów i reżyserskich reżysera. Są takie filmy, które temu służą ale jednocześnie łączą ciekawą, interesującą i bezpretensjonalną historię, bez zbędnego pseudointelektualizmu, w którą można się wczuć. Takim filmem jest np. "Niepewność" z Meryl Streep i P.S Hoffmanem właśnie. Niestety, "Mistrz" taki nie jest.

MrAnderson

Dobra, fakt, są lepsze filmy. Ale Joaquin pozamiatał rzeczywistość jak dla mnie. Nieprawdopodobna gra aktorska...

ocenił(a) film na 9
MrAnderson

Ładny pustostan. "Drzewo życia" opowiada o czymś co jest pretekstem do czegoś. Szybko zamknijcie Malicka za tworzenie wielowymiarowych filmów!

MrAnderson

" Bo im czymś mniej jasne, tym mądrzejsze być musi" dobrze powiedziane nawet bardzo chyba gdzieś sobie to zapisze a przykład z drzewem zycia trafiony jeśli nie lubisz drzewa zycia oznacza to że jesteś głupikiem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones