6,3 941  ocen
6,3 10 1 941
Moja Australia
powrót do forum filmu Moja Australia

Film Ami Drozda to obraz, który na pierwszy rzut oka opowiada historię dwóch chłopców zmuszonych do emigracji z Polski lat 60. W praktyce jednak jest to ideologiczny paszkwil, który uderza w Polaków i kreuje jednostronną, krzywdzącą wizję historii.

Zamiast rzetelnie pokazać realia tamtych czasów, film sprowadza Polskę do antysemickiego piekła. Polacy jawią się jako wrodzy, fanatyczni, pełni nienawiści. Nie ma ani słowa o tysiącach polskich rodzin, które oddały życie ratując Żydów w czasie wojny. Nie ma perspektywy bohaterstwa czy solidarności, jest tylko jednowymiarowa karykatura, która utrwala stereotyp „Polak = antysemita”.


Najbardziej poruszający wątek to los młodszego brata, który wierzy, że jedzie do Australii. W rzeczywistości trafia do Izraela, gdzie krok po kroku odbiera mu się niewinność, tożsamość i wolność. Jego dzieciństwo zostaje złamane przez kłamstwo. To przykład, jak łatwo dziecko staje się ofiarą ideologii – nie jest traktowane jak człowiek, tylko jak materiał do ukształtowania.

Moment, w którym chłopiec zostaje poddany obrzezaniu, to kulminacja przemocy wobec niego. Nie rozumie, co się dzieje, nie ma prawa głosu, jego ciało zostaje trwale okaleczone. To nie jest symbol duchowy, lecz brutalny rytuał. Widzimy tu realny akt okaleczania, który do dziś bywa usprawiedliwiany kulturą czy religią. W praktyce jest to gwałt na dziecku.

Film mimowolnie pokazuje mechanizm, który działa także współcześnie:
wczoraj były to religijne rytuały, które okaleczały ciało dziecka,
dziś są to ideologie gender i LGBT, które okaleczają dzieci pod hasłem „edukacji” i „tolerancji”.

Podsumowanie:
„Moja Australia” to nie kino o dojrzewaniu i odkrywaniu tożsamości. To ideologiczna agitka, która łączy w sobie antypolonizm z propagowaniem wizji, w której dzieci nie mają prawa do własnego życia. Wstrząsająca scena obrzezania tylko to potwierdza – nie ma usprawiedliwienia dla okaleczania niewinnych.

Ten film nie mówi prawdy o Polsce. Mówi prawdę o tym, jak łatwo kłamstwo, manipulacja i ideologia potrafią zniszczyć dzieciństwo.