"moje własne Idaho" to film z prawdziwego zdarzenia. Genialne zdjęcia stany Idaho doskonale uzupełniają grę aktorów. Rivier Phoenix i Keanu Reeves pokazali na co ich stać. Zwłaszcza ten drugi zabłysnął olbrzymim talentem aktorskim. Odegranie mlodego, bogatego człowieka, który dla zabawy(?) mieszka na ulicy i jest prostytutką dla homoseksualistów to nie lada wyczyn. "Idaho" nie jest filmem prostym i przyjemnym w odbiorze, ale każdy wielbiciel kina powinien go oejrzeć