Zachęcam do obejrzenia skeczy z serii Latający Cyrk Monty Pythona. Jest o wiele lepszy niż ten film,
który mnie momentami przynudzał.
Jakby mieli jeden skecz z Latającego Cyrku rozciągnąć na cały film efekt pewnie byłby podobny. Jak dla mnie jedynym słabszym momentem filmu jest zamek Anthrax, ale to dlatego, że musieli coś dać do zagrania Carol Cleveland. Latający Cyrk to potężne uderzenie młotkiem w mózg a Graal to film zrealizowany po tym kiedy pozycja Pythonów byłą już ustalona. Klimat kosztem mniejszej różnorodności. Mimo to wciąż najlepszy film wszechczasów.