Bardzo dobry film, zdecydowanie lepszy od części pierwszej. Czemu? Nie ma kretyńskich fryzur. A serio, o wiele bardziej wciągająca historia, dopracowani bohaterowie, lepszy klimat, ciekawe sceny z karłami, częstsze sceny z kulami.
Co po niektórych może lekko znużyć pierwsza połowa, w której właściwej akcji jest stosunkowo mało (mnie mimo wszystko się podobała również, dużo jechali, ale niektóre sceny tworzyły klimat) Spodziewałem się też gorszych efektów, a te, o dziwo, były na przyzwoitym poziomie.
Duży progres, w stosunku do pierwszej części.
8/10
Należy także zauważyć że jednyka jest z roku 1979 a dwójka z 1988-różnica jest olbrzymia, 9 lat. Mnie się podoba cała seria, jest rewelacyjna.
I jedno małe ale skierowane do polskich tłumaczy:" Weźcie odwalcie się od tytułów horrorów"
Przecież polski tytuł jest taki uroczy :D Ciekawe, co tłumacz brał i w jakich ilościach, żeby wpaść na coś takiego!
Może "gumę-kulkę", którą przed śmiercią się udławił? :D
Nie zmienia to faktu, że polscy tłumacze popisują się weną twórczą przy przekładach tytułów. Swoją drogą, gdyby iść ich śladem, i nazywać filmy jak narzędzia mordu, to zamiast "Piły" byłby "Wnyka" :D
właśnie efekty trochę do przodu, nawet karły wreszcie miały twarze i ... stopy:P. ale ogólnie nuda, nie jest to "Hellraiser" czy "Koszmar z ul Wiązów" niestety.... ps. "mordercze kuleczki" lol