oczywiście dalej jest tu dużo głupot,ale akcja szybciej się rozwija i nie musimy czekać na to tyle ile w jedynce.Tutaj już w 10 min zaczyna się coś dziać.Widać też że budżet jest większy,ponieważ parokrotnie możemy widzieć naprawdę widowiskowe wybuchy.Klimat pozostaje nie zmienny,ale dostajemy za to więcej groteski,humoru i parę zapadających w pamięć scen np. walka na piły mechaniczne.Bardzo dobre jest tez ostatnie 30 min filmu,które dostarcza nam dużo emocji. Aktorstwo jak na niskobudżetowy horror z lat 80 też nie jest złe , a Angus Scrimm w roli Tall mana jest wręcz niesamowity.Ten film jest naprawdę dobry i nie ma co się co do niego zniechęcać przez polską nazwę. POLECAM
Zgadzam się w 200% obejrzałęm sobie go dzisiaj po prostu mi się trafił bo nic o nim nie wiedziałem i jestem w totalnym szoku!!! Już widziałem w życiu nie jeden horror ale ten wywolał u mnie gęsią skórkę praktycznie do samego końca a to się mi raczej nie zdarza. Super scenariusz i bardzo mocna akcja.