Podobają mi się filmy z Lundgrenem i "Morderczy występ" utwierdza tę opinię. Film od początku ciekawy, z biegiem czasu się rozkręca. Muzyka podczas koncertu wpadająca w ucho. Akcji również nie brakuje. Jedynymi drobnymi mankamentami które zauważyłem to: moment w którym terroryści dokonują włamania na koncert i jest zbyt mała liczba ochroniarzy jeśli chodzi o taką imprezę masową. Z drugiej jednak strony potencjalni włamywacze nie są też zbyt sprytni - głównie mam na myśli przywódce który jak się dowiadujemy z filmu nie jest laikiem w sprawach nazwijmy to "komandosowych". Poza tym przeszłość Joe-a też nie jest w pełni wytłumaczona. Drobne szczegóły co nie zmienia faktu, że film dobry. 7/10.