Piękna, płynna i bardzo szczegółowa animacja na jasnym i niebanalnym przesłaniu o krytycznym myśleniu, kwestionowaniu autorytetów i poszukiwaniu własnej prawdy; że może mieć ona niejedno oblicze, a historie pisze się taką, jaka jest na dany moment wygodna - rządzącym.
Tylko, że piraci w kinie są już passé...
...a na dodatek wyświechtani przez gang Johnny'ego Deppa, z którego filmów zaczerpnięto troszkę tego tła fantasy. Widziałbym tu jakieś postapo, bardziej dystopijną wizję przedstawionego świata, może jeszcze jedną szczyptę dramatyzmu, jakiś zaskakujący zwrot akcji i przede wszystkim rozwinięcia dwóch wątków: o zmarłych rodzicach Maisie oraz historii polowań na bestie, bo pozostają jedynie zarysowane, a szczególnie ten ostatni motyw ma zadatki na mega intrygę społeczno-historyczno-polityczną, tylko kompletnie nic o tym się ostatecznie nie dowiadujemy.