To coś, ten film na pewno nie jest na podstawie książek Kinga! Czytałem Mroczną Wieżę 4 razy i skręcało mnie podczas oglądania tego "dzieła". Absolutna abstrakcja, wariacja "na temat" nie leżąca nawet obok Mrocznej Wieży Kinga.
To samo ja miałem. Aż mnie skręcało z wściekłości na tą profanację sagi Kinga. Mistrza w swoim fachu