Abstrahując od tego że Rolanda gra czarnoskóry Anglik Idris Elba(co mi aż tak bardzo nie przeszkadza bo lubię gościa od czasu "The Wire"),to raczej nie będzie wierna adaptacja serii książek Kinga.Po pierwsze,nie ma w zwiastunie Susannah ani Eddiego.Po drugie,wątpię żeby film zmienił się w kilka części,bo raczej McConaughey nie będzie się wiązał z serią na lata.Wszystko i tak będzie zależeć od wpływów w kinach.Książki czytałem już jakiś czas temu,ale nie pamiętam by Roland pruł z coltów do Człowieka w Czerni/Flagga.I gdzie Karmazynowy Król?
A ten śmieszny potwór, który pojawia się chyba dwa razy w zwiastunie to pewnie Mordred. A do Karmazynowego Króla też są nawiązania w zwiastunie, bo w 1:14 widzimy taką jakby czerwoną smugę. Musi pojawić się w filmie, w końcu był tak jakby strażnikiem Wieży.
Owa czerwona smuga może symbolizować cokolwiek.Tak czy siak,Ka nam może nie pomóc.Ale i tak idę do kina.
To jest sequel/alternatywna wersja rozplanowana na 3 filmy i serial (ten ma byc wierna adaptacja 4 tomu i komiksów)
Zawsze tak mówią jeśli chodzi o adaptacje Kinga.Alternatywna wersja?WTF?Srać komiksy,chodzi mi o 7 tomów a nie jakieś alternatywne historie.Ja po zwiastunie jestem wkur wiony.
Niestety. Musimy przestać podchodzić do tego tworu jako adaptacji powieści.
Może lepiej na tym wyjdziemy.
Fabuła akurat Mrocznej Wieży pozwala na alternatywne historie i będzie to dalej sensowne. Nawet brak Sussanah czy Eddiego jest możliwy i może być logiczny dla fabuły. Także ja czekam na ten film i nie mam zamiaru zrzucać na niego pomyj na ten moment. Zwiastun mi się w miarę podobał i liczę na fajnie zekranizowaną opowieść w tym uniwersum. Dziwię się takim negatywnym komentarzom co do zwiastuna. Wszyscy chcą wierne odwzorowanie z powieści, co jak się dłużej zastanowić nie wyszłoby na dobre filmowi pod względem finansowym i opowiedzianej historii, bo według mnie nie jest możliwe zaprezentowanie tego o co w tej serii chodzi ekranizując wiernie po kolei książki.