"Mroczną Wieżę" czytałem 14 lat. Tak wyszło, tak wpadały tomy powieści do rąk, pomimo miłości do Kinga. Jednym tchem całość przeczytałem, kiedy pojawił się czytnik e-booków w moim domu. Jest to jedna z najcudowniejszych i najlepszych wielotomowych powieści mojego życia. Sp########ie jej słabej produkcji filmem będzie tylko kolejną cegiełką w murze, jaki stawia kinematografia przed powieściami Kinga (pomijając De Palmę i kubricka), z czym się niestety trzeba godzić bo każdy ma wyobraźnię inną...