Nie dość, że wampir, nie dość że czarownice i wilkolaki oraz reszta "mrocznych" postaci - to jeszcze BURTON...
Czyli polączenie wszystkiego co uwielbiam. Do tego świetna obsada i muzyka Elfmana... Czy mogę chcieć więcej? Chyba tylko tego aby czas przyspieszyl i abym juz siedziała w kinie czekając na seans :)
Jakoś mnie nie ciągnie na film, mimo iż jest dwójka moich ulubionych aktorów i Burton. Chce mi się rzygać jak słyszę słowo ''wampir''. Ale tu - mam nadzieję - będzie inaczej. Burton chłamu nie zrobi, to wręcz pewne.
A ja nie moge się doczekać, waśnie ze względu na nazwisko: Burton, wiadomo że nie bedzie to jakieś cukierkowate i przywróci filmom o wampirach dawny wymiar i godność.
No i u Burtona nie powinno być strachu, że się wampir będzie błyszczał w słońcu. W natłoku produkcji o wampirach, to będzie wreszcie coś, na co chętnie pójde do kina.
Podzielam Twoje zdanie, @attra.Ludziom chce się rzygać na myśl o wampirach przez te wszystkie nowo powstałe książki i filmy o wampirach, które są momentami [dłuższymi momentami] groteskowe [choć nie wszystkie są takie beznadziejne]. Zakochane w Edwardzie nastolatki uważają się za znawczynie tematyki wampirzej a zazwyczaj nie mają pojęcia o takich klasykach jak Dracula, Nosferatu czy powieściAnne Rice.
Ja filmu nie mogę się doczekać, bo a)mój ulubiony motyw wampirzy b)Tim Burton c)Johnny d)Elfman <3
Ja też czekam na ten film niecierpliwie :-) jeszcze do tego będzie on w moje 18-te urodziny :-D <radocha> Muszę namówić siostrę, żebyśmy na premierę do Londynu poleciały z okazji mojej 18-tki *.*
Jeżeli to będzie podobne do serialu o tym samym tytule to będzie świetna produkcja,choć ja oglądałam tylko serial z 1990-91 a nie starszą wersję ale i tak była świetna..
Aaa... to chyba spełnienie moich marzeń ;)
Johnny jako wampir + Burton... odlatuję :D