Nie mam się do czego przyczepić choćbym chciał, świetnie zrobiony film, bardzo śmieszne teksty, obsada niesamowita. Eva wiadomo, to najlepsza czarownica, bo ona chyba naprawdę jest czarownicą, Depp wyjątkowo zabawny, Helena... Wszystko się mi podobało w tym filmie. Polecam. Uważam że ocena wyjątkowo zaniżona.
Przyklad tego jak mozna zrobic naprawde swietny film ze slaba fabula ale rewelacyjnym aktorstwem i rezyseria. Historie, ktora ogladalem tysiac razy w roznych filmach, a mimo wszystko film mnie wciagnal. Magia rezyserii
Nie mam temu filmowi prawie nic do zarzucenia, bardzo przyjemnie się ogląda. Swietny klimat i idealnie dobrana obsada. Może nie każdemu się spodoba ale myślę, że fani filmów Tima Burtona powinni być zadowoleni. Ma w sobie to coś.
Tym bardziej nie rozumiem tak niskiej oceny. Jakież to dziwne, że społeczność FW uważa inaczej niż ja :)
Ostatni raz tak dobrze na komedii bawiłem się przy "O północy w Paryżu".
Mroczne cienie nie wymyślają kwadratowych jaj, zawierają proste, ale ciekawe chwyty fabularne. Skupianie się na naszej materialności,...
Charakteryzacja Depp'a jest niesamowita.
On jako aktor to mistrzostwo samo w sobie-w każdym filmie inny.
Świetne dialogi, zrozumiałe.
Film ma swój własny klimat. Moim zdaniem bardzo fajny.
Oglądając ten film miałem czasami wrażenie,że został wydany "dla jaj".
Nieraz sceny były zwyczajnie głupkowate, ale film jest...
No smutno patrzeć na Pana Burtona i Pana Deppa w tak miernym wydaniu. Gdyby ten film zrobił kto inny pewnie byłaby gwiazda wyżej na zechętę na nowej artystycznej drodze życia. Ale oglądanie mrocznych cieni wspaniałego duetu sprzed lat w takim wydaniu jest bolesne. I cienie te jakieś takie blade, wypłowiałe i bez smaku....
więcejPoczątek był jeszcze spoko ale dalej to już tylko katastrofa. Nigdy nie lubiłam produkcji Tima Burtona i nie rozumiem co może podobać się w tych psychodelicznych filmach.
Są ludzie którzy twierdzą inaczej, ale dla mnie to jest dzieło wybitne. Owszem nie jest to hit stulecia, nie ma poważnych do bólu przeoranych motywów rodem z Dostojewskiego, ani innych egzystencjalnych bzdur, ale czy każdy film musi taki być, by być hitem?
Ja najbardziej lubię filmy takie jak ten, mroczne, o...
Pomijając cały aspekt prześmiewczości, humoru sytuacyjnego, gry aktorskiej, fabuły i tak dalej, warto podkreślić, że burtonowskie Mroczne cienie są przede wszystkim ukłonem w stronę mrocznego fantasy. Wampiry, wiedźmy, klątwy, wilkołaki, upiory, duchy. Wszystko to co przez lata budowało tę markę.
czy tylko mi sie wydaje, że młoda Angelique to ściema? Przecież osoba, która ją poucza "znaj swoje miejsce" to ewidentnie Eva Green. Eva ma bardzo specyficzny głos.
Filmweb informuje: "W filmie podano ze w 1760 roku istnial stan Maine...."
Nie prawda i glupota. Prolog to opowiadanie Barnabusa w czasie przeszlym, mowi on z tzw."offu" o tym co bylo...i konczy swoja opowiesc w roku 1972 wiec jego wiedza pochodzi z tego roku...
Inna sprawa ze w filmie, na poczatku padaja slowa...
W momencie kręcenia miała 25 lat? Na prawdę? o.O
Przesadzili z jej charakteryzacją. Dziewczyna jest dość filigranowa i ma subtelne rysy twarzy. Taki typ urody sam z siebie odmładza, ale jak dodać tą powiększającą głowę fryzurę i sukienki... Wyglądała na 15-17 lat, i byłem pewien, że sama ma niewiele więcej.
No i...