"
Tym, którzy widzieli już "The Dark Knight", lub śledzili poczynania kinowe filmu, nie trzeba chyba wyjaśniać, ile powodów do ogromnego zadowolenia mają szefowie studia Warner Bros. Dlatego władze giganta przygotowały już stosowną umowę dla Christophera Nolana odnośnie powierzenia mu realizacji trzeciej części, o ile ten podejmie decyzję, czy chciałby ponownie zasiąść na fotelu reżyserskim. Nie mamy zupełnie pojęcia, co Chris zamierza zrobić. Nie podejmowaliśmy z nim na ten temat żadnych rozmów, powiedział dziennikarzom Alan Horn z Warner. Bros Pictures. Także współprodukująca "The Dark Knight" wytwórnia Legendary Pictures jest żywo zainteresowana trzecim filmem i tak jak pozostali oczekuje decyzji Nolana.

Jeśli wszystko potoczy się oczekiwaniami, premiera trzeciej części najprawdopodobniej odbędzie się w 2011 roku, gdyż wcześniej Nolan będzie chciał poświęcić się pracy nad zupełnie innym obrazem ("Więzień"). (Analogiczna sytuacja miała miejsce w okresie pomiędzy "Batman Begins" a "The Dark Knight", kiedy powstał "Prestiż"). Obecnie reżyser wraz z rodziną przebywa na wakacjach. Kiedy z nich wróci, przekonamy się, co powie, mówi Charles Roven. "


widać, nie tylko my czekamy na sakramentalne "TAK" Nolana ;)

a pozniej już 'tylko' 3 lata oczekiwania do 2011 roku :D

Zgódź się Nolan!!!! Zgódź się!!!! Niech tylko powie TAK, a długość czekania nie będzie miała znaczenie, bo wiem że i tak będzie warto :D

przez chwile myslałem ze chcesz za niego wyjść ale chyba chodzi ci o film ? :D

Ja się nie dziwie Nolanowi, że tak się ociąga z podjęciem decyzji, bo chyba sam się nie spodziewał takich sukcesów TDK na arenie finansowej i recenzentów( sam mówił "chciałem nakręcić lepszy film niż Bat.Begins")- więc jednoznaczne powiedzenie "nie" byłoby sporym ciosem, takim mniej więcej jak powiedzenie dziewczynie że z nią zrywasz, w momencie gdy ona czeka na oświadczyny ;D a lekkomyślne "tak" dla "byle" kontynuacji może łatwo zepsuć nazwisko i reputację a Nolan każdym następnym filmem ostro podnosi sobie poprzeczkę

"...takim mniej więcej jak powiedzenie dziewczynie że z nią zrywasz, w momencie gdy ona czeka na oświadczyny ;D ..." ten chwyt mi sie podoba... jest taki dobijający...

BradMan oczywiście że chodzi o film :D:D:D:D
A swoją drogą byłam wczoraj po raz trzeci na TDK :D ten film jest niesamowity!!!! I bynajmniej po każdym kolejnym seansie nie tylko nic nie traci, ale raczej zyskuje :D:D:D

hehehehe

"Wbrew wcześniejszym doniesieniom Cher nie przywdzieje kostiumu Kobiety-Kota w kolejnym filmie o przygodach Batmana.

Informacje podaną przez brytyjską gazetę "Sunday Mirror" zdementowali producenci z wytwórni Warner Bros.

Przypomnijmy, iż na mocy doniesień pisma, 62-letnia piosenkarka miała wcielić się w postać Kobiety-Kota w kolejnej kinowej opowieści o losach Człowieka-Nietoperza. Gwiazda podobno spotkała się w tej sprawie z reżyserem Christopherem Nolanem. Bohaterka, która ma pojawić się w kontynuacji "Mrocznego Rycerza", w zamierzeniach realizatorów ma diametralnie różnić się od kreacji stworzonych wcześniej przez Michelle Pfeiffer i Halle Berry. - Cher była pierwszą kandydatką Nolana do roli Kobiety-Kota - zdradził informator gazety "Sunday Mirror". - Chciałby ją sportretować jako vampa w jesieni jej życia.

Powyższym plotkom kres położyli rzecznicy prasowi Warner Bros. Wśród wcześniejszych kandydatek do odegrania postaci ukochanej Batmana znalazło się również nazwisko Angeliny Jolie.

Przypomnijmy, iż dyskografię Cher zamyka album "Living Proof" z listopada 2001 roku. Ostatnio artystkę na dużym ekranie można było podziwiać w 2003 roku w komedii "Skazani na siebie"."

Dzięki niech będą Warnerowi za to dementi :D

http://www.lechpoznan.pl/pliki/galeria/85/42927.jpg

Dla mnie jako Warszawiaka i kibica wiadomo jakiego klubu, boli że jeden z naszych "nieprzyjaznych" klubów z którymi konkurowaliśmy na trybunach(w tym pozytywnym znaczeniu) tak świetnie sie bawi, a u nas dno i wodorosty i zero szans na cokolwiek lepszego ;-/

o ja pierr...masakra...nie oglądałem meczu bo w pierwszym za dużo wygrali heheh i nie było po co :D no ale co sie dziwic lech ma najlepszych kibiców w Polsce...

to jest to czego brakuje w Polsce - i nie mam tu na mysli akurat TDK - brakuje takiego luzu w podejsciu do popkultury i wesolego radowania sie z malych rzeczy... a kolejorze heh... mieli swietny pomysl...

Jak już mamy mówić o piłce, to Wisła znowu ma pecha... Nie Milan, a Tottenham xD Żadne pocieszenie ;)

A tak wogóle to widam po tak długiej nieobecności (mojej :P )

co do wielu z nas to szczerze Ci napisze ze tez moglibysmy powiedziec ze nas nie bylo ...heh, masakratorsko wylalo z szamba na glownej stronie ,,, if U kno what I mean ...heh, az sie nie chce wchodzic tu

heh fakt, ja tutaj chodzę oglądam, od czasu do czasu się odezwę, ale jest taki wysyp różnego przekroju ludności od wielkich znawców wielkiego kina po ludzi nie znających się na komiksach którzy zarzucają filmowi że jest to słaba adaptacja komiksu + dodatkowo Fan Batmana Forever który w swojej krucjacie oficjalnie przyznał że przekonał 2! osoby do swojej racji czyli że TDK to tandeta a Nolan to 100% komercha, do tego dochodzą podwojone, potrojone konta i w ogóle nie wiadomo co się dzieje.
Dodatkwo jak w jednym poście wspomniałem, jak tu było miło i fajnie przed premierą to zostałem zjechany i nazwany "oszołomem z jokerem w avatarze" który wraz z resztą bandy i naszym tematem "robiliśmy" takie nakręcanie narodu na film, że stąd teraz taki wysyp negatywów!!

Tak naprawdę slogan TDK "Welcome to a world without rules" idelanie oddaje stan panujący na forum. No ale cóż poradzić "Night is darker just before the down" jak tylko ogłoszą 3-kę to będzie można 2-3 latka spokojnego forumowego oczekiwania powtórzyć ;D

Dzisiaj trochę poczytałem i widzę, że sporo tu debili się znalazło...
Nawet jest drugi "elitarny" temat z tym całym Dark Knightlingiem. Gościu ma nierówno pod sufitem na moje oko, tak samo jego "grupka".
Nie wspomnę już o Janko... Jego miejsce powinno być na forum BF albo Schumachera....

no janusz koniobijca to totalny przypal... heh

Ale ten cały temat o "Europejskich trollach" strasznie mnie rozbawił xD

Walka z trolingiem (za ch.. nie wiem jak to napisać) jest śmieszna. Te ich "inteligentne gierki" mogą znudzonemu przynieść sporo śmiechu.

To może po prostu my, śledzący to forum na długo przed tymi całymi DNami, powymieniamy się poglądami na temat TDK jak za starych, dobrych czasów? Bo pytać się niogo nie będę czy widział - to oczywiste ;)

tak szczerze to temat o "Europejskich trollach" odpalilem chyba raz i wiecej tam nie zagladalem... na marginesie - jesli nie zerkales w poprzednie posty to zapodalismy tam linki do calkiem niezlych, niepublikowanych posterów robionych przez naszego rodaka, heh, jest kilka swietnych... ja widzialem film tylko RAZ i choc do paru rzeczy sie przyczepilem to jest to jeden z najlepszych filmow jakie dane mi bylo obejrzec w kilku ostatnich latach...

TO tak samo jak i ja :) Największe zalety to gra aktorska, klimat, spójna całość i świetne zakończenie - mimo, że ludzie czepiają się, że jest zbyt "amerykańskie".

A postery widziałem - jeden nawet nie wygląda jak fake ;)
BTW. "Inteligentni" z FDB dali kiedyś newsa, że to oficjalny teaser TDK xD

Co do gry aktorskiej to ja sobie obiecałem, że jeśli pominą Ledgera w nominacjach do Oscarów (już nie mówię o samej statuetce, na którą sobie w pełni zasłużył) to będę miał co roku głęboko Akademię i ich typy.
To chyba byłaby największa pomyłka w historii...

Dobra to ja jestem po 3 seansach TDK (2 kinowe + Imax) i moje zdanie jest jasne. Film jest świetny, kapitalny i rewelacyjny ;-).
Klimat i świetna fabuła to podstawa dobrego filmu, a tutaj jest to najmocniejszy punkt, bo trzeba powiedzieć uczciwie w słabym filmie nawet dobra gra aktorska całości nie uratuje. A co do aktorstwa w TDK to nie ma żadnego zaskoczenia, w każdym filmie Nolana dobry dobór aktorski to normalka, ja jedynie mogę dodać iż w jednym rzędzie(ekstraklasa aktorska) szli Heat i Aaron a reszta starała się nim nie ustępować, ale też nie starała się na siłę wybić przed wyżej wspomnianą dwójkę.(mało kto to mówi, ale dla mnie cichym faworytem jest Eric Roberts bo jego Maroni to dla mnie jedna z lepszych postaci w filmie).

CO do zarzutu "mało Batmana w Batmanie" to mnie ogarnia pusty śmiech, było to celowe zagranie, ukazujące że Batman to nie jest żaden super hero pokroju supermana który ratuje cały świat w ciągu minuty a jak dziecko spadnie lód na ziemię to przez 15 lat ma wyrzuty sumienia że nie podołał zadaniu, Batman to zwykły koleś, który ma pieniądze i tylko tymi pieniędzmi może mieć dostęp do technologi, które nie są dostępne dla zwykłych śmiertelników, a przy tym nie jest w stanie być zawsze i wszędzie gdzie czai się niebezpieczeństwo i do tego sam wie, że walka jaką podjął jest z góry skazana na porażkę, bo "zło" będzie zawsze a on nie będzie mógł z nim "zawsze" walczyć, dlatego pozwolę se wkleić moją własną analizę ostatniego monologu Gordona (wd mnie kapitalny tekst) z innego wątku

He's the hero that Gotham deserves, but not the one it needs right now…and so we'll hunt him…because he can take it…because he's not our hero… he's a silent guardian, a watchful protector… a Dark Knight.'

Ja to rozumuje tak:

pierwsza część zdania "He's the hero that Gotham deserves, but not the one it needs right now…and so we'll hunt him…because he can take it" to po krótce ewidentne podsumowanie drogi którą obrał Batman w filmie po wszystkich poprzedzających ten monolog scenach.

natomiast część druga

"because he's not our hero... he's a silent guardian, a watchful protector... a Dark Knight."
odbieram jako ogólne podsumowanie lub nawet osobistą ocenę Nolana/ów do całej postaci Batmana (jako bohatera filmowego i komiksowego)
Jako że sam osobiście, mam podobną ocenę tego bohatera ( a oprócz Spawna i Punishera jest to mój ulubiony bohater) dlatego to zdanie jest dla mnie idealnym zakończeniem filmu.


Nie chcę opisywać każdej ze scen, ale nie miałem jakiejś sceny, którą bym uważał za zbędną choć z najpoważniejszych minusów uważam:
1) durnotę PG 13 i brak krwi w wielu scenach(Let's put a smile on that face u Gambla, brak noża w batfreaku na oknie burmistrza itp)
2)długość filmu- kilka scen które Shamar zmontował a których zabrakło w pełnej wersji powinno się znalesć żeby film był o te 10-15 min dłuższy ;D
ale nie są to minusy, które burzą ocenę i odbiór filmu, więc po raz kolejny Nolan rozjebał na łopatki ;D

"(mało kto to mówi, ale dla mnie cichym faworytem jest Eric Roberts bo jego Maroni to dla mnie jedna z lepszych postaci w filmie)."

Eric Roberts najlepszy był w "Moje przyjęcie"-jeśli ktoś nie oglądał to 7 września na tvp2 o godzinie 1:45 będzie leciał;)

Nie uważacie, że to trochę nie fair kogoś tak za plecami obgadywać? Może rzeczywiście nie ma sensu prowadzić tyle wątków na raz bo to tylko jeszcze bardziej skłóca ludzi. Postaram się jakoś temu zaradzić i zapytam się czy nasza grupka nie zechciała be się przenieść na ten wątek tutaj. Może byśmy się zaprzyjaźnili?

pozdrawiam,
matka Schermola

Całkiem dobry pomysł ;)
Dołączam się do propozycji...
W końcu wszyscy widzieliśmy TDK i wszystkim nam (lub przynajmneij większości) film się podobał.

Ten temat, nie ma żadnych blokad czy biletów wstępu, każdy kto widział TDK i chce pogadać na poziomie to może pisać, byle by nie pisał w stylu Janko Forver'a lub szydził z osób które są fanami filmu/Batmana/komiksu/kina SF

prawda jest taka ze zgadzam sie w wiekszosci z Sawyerem i FvJ i wiekszoscia ktora tu sie udziela/ła...
1. Nie zawiodlem sie na filmie bo mialem ostrozne podejscie (co bylo wynikiem zawiedzenia sie po czesci na B-Begins - przez 2 rzeczy - maszyna odparowująca i slaba koncówka)
2. TDK jednak nie zawiodl ,jedynie bede sie czepial
- oczywiscie PG
- troche szarpanej narracji i momentow jakby ucietych
- gadzetu na miare "maszyny odparowujacej" czyli superkomputera-szpiega,

co do sonaru, moze pomysl malo realny ale wizualnie wyglada swietnie - jak batowi swiecą sie oczy od razu widze komiks gdzie mial takie caly czas...

- zakonczenia ( jednak znowu... pewnie to wina PG ale mialem nadzieje ze barki wybuchną - ze tak na prawde kazdy mial detonator do swojego statku a nie tego przeciwnego) BYLBY WIELKI CHAOS a skonczylo sie poprawnie... dobro wygrywa...

oczywiscie milo byloby zobaczyc w filmie dodatkowo kilka fajnych klatek z trailerów :
- scena odjazdu z przyjecia byc musi
- rozszerzona scena z ulicy (dodatkowe "hit me" i zabawa kosą) tez powinna zaistniec...

Z powycinanych fragmentów najbardziej brakuje mi ujęcia kamery zza pleców Jokera i tego spacerku z nożem ;) Takie małe, a tak genialnie budowałoby atmosferę podczas akcji na ulicy.

CO do tych barek - mi nie przeszkadza to, że się nie wysadzili. Piękna jest za to sama końcówka i tekst o którym wspomniał PvJ - Batman zachowuje się tutaj jak prawdziwy bohater ;) Nie jest to naciągane i w pewien sposób mogłoby zamknąć Nolanową sagę chociaż nie zamyka też drzwi sequelowi.

Christopher Nolan to geniusz. Za 10 lat wszyscy będą o nim mówić jak o Scorsese. Zrobił coś, czego nikt inny nie potrafił - pokazał, że adaptacja komiksu może się znaleźć w rzędzie z filmami z najwyższej półki.



BTW. Czy kogoś też interesuje przyszłoroczna premiera "Watchmen"? Bo ja jestem bardzo ciekaw jak to będzie po Batmanie. W końcu to znowu WB, Legendary Pictures i adaptacja DC. Osobiście liczę na kategorię R, ale czas pokaże.

"Batman zachowuje się tutaj jak prawdziwy bohater ;) Nie jest to naciągane i w pewien sposób mogłoby zamknąć Nolanową sagę chociaż nie zamyka też drzwi sequelowi."

Wiem, ale nie jest to typowy bohater pokroju Superciecia i spidermana gdzie wszyscy go kochają i zawsze wszystko mu się udaje, Batman zachowuje się jak hero, ale nie jest nim w oczach innych(może poza gordonem) i to jest jego wielki +


Watchmen- mnie ten tytuł bardzo interesuje, podobnie jak Volverine,Punisher Warzone i spirit. Jednak watchmeni są o tyle uprzywilejowani że WB, Legendary Pictures są po świetnych "300" i "TDK" a snyder siłą rozpędu (po "300") może znowu zaskoczyć ;D

Co prawda to prawda ;)

Do tego też interesuje mnie Spirit i War Zone (ale tylko z kategorią R, bo Punisher to nie Batman i powinien być gotów na tortury) oraz T4 i Shutter Island.

Ale zdecydowanie Watchmen - trailer jest świetny.

"War Zone (ale tylko z kategorią R, bo Punisher to nie Batman i powinien być gotów na tortury) oraz T4 i Shutter Island."

To jest niemal pewne, że Warzone ma R-kę i poziom brutalności na poziomie Johna Rambo(tak pisał kamerzysta filmu)

T4- po pierwszych mało optymistycznych informacji o filmie, ostatni Teaser czy nowe info oraz C.Bale powodują, że z optymizmem patrzę na ten film ;)

Shutter Island- zupełnie o nim zapomniałem!!!! musze dodać do listy oczekiwanych ;D

W tym roku natomiast dobre powinny być:

W sieci kłamstw
The curious case of Benjamin Button
Revolutionary Road
Exchange
Australia

W sieci kłamstw
The curious case of Benjamin Button
Revolutionary Road
Exchange
Australia


Do pierwszej trójki 100% racji, Exchange- nie słyszałem, Australia - sądzę że pewnie bedzie dobry, świetna obsada(uwielbiam Hugh) ale takie klimaty mnie nie kręcą, więc pewnię odpuszczę ;D

a dodaje od siebie


007 Quantum of Solace- Przede wszystkim ;D
Tropic Thunder- podobno wypas totalny ;D
Max Payne- nowy zwiastun very good
RocknRolla
Babylon A.D.- choć Wojtek już widziałem i mówi, że tylko dobry(ale miał tą 90minutową wersję US)

Burn After Reading
Star Wars: The Clone Wars- Podobno nic specjalnego, ale z ciekawości obczaję ;D

Właśnie :D

Warto dodać Eagle Eye z LaBeoufem i Pride and Glory z Nortonem. I nie zapominajmy o Public Enemies ;)
Ja też trochę czekam na Walkirię... Może nas jeszcze czymś Cruise zaskoczy, w końcu głupota talentu mu nie odbierze.

Eagle eye- w sumie niewiem, może być dobre kino, a równie dobrze może być kazus świetnego zwiastunu i pełnej kupy później("Vantage Point", "Ultraviolet")

Pride and Glory- napewno zobaczę, oby było poziomem bliżej do American Gangster niż "Królów Nocy"

Na Walkirię byłem ostro naszykowany, ale ostatnie akcje i opóźnienia nie wróżą nic dobrego. a Cruise podobno zaskakuje- w Tropic Thunder jego epizod to majestria( opinie z zachodu)


"I nie zapominajmy o Public Enemies" nikt o tym nie zapomina ;D ale to dopiero sierpień za rok (W PL) i lipiec za rok (US)

Wiem, wiem ;)

Ale w Cruisa zawsze wierzyłem. Wiedziałem, że jeszcze coś dobrego zagra, miejmy nadzieję, że właśnie w Walkirii.

Gdyby nie jego odjazdy to dzisiaj mógłby być dużo lepszy niż jest...

A co do Exchange, to możesz wpisać Changeling - film z Jolie (której nie trawię), nieźle się zapowiada.

No i jak mogłem zapomnieć o Fast and Furious :D Diesel + Walker, czyli stara, dobra, pierwsza cześć.

Jako że F&F zupełnie mnie nie interesuje to podam jeszcze dwa mega Tytuły

http://www.filmweb.pl/f297047/Friday+the+13th,2009 - nowy Friday 13th ;)
zapewne będzie lipa, ale zobaczyć znowu posatć Jasona na ekranie bezcenne ;D

no i jeszcze w tym roku kolejny mega hit- SAW 5 ;D ;) ;P

Kiedyś obejrzę... xD

CO do Piły - lubię tę serię, ale to już się ro bi nudne... Ile będą to ciągnąć? Drugie Halloween albo Koszmar z ulicy wiązów?

szczerze to niewiele filmow kojarze z tych o ktorych piszecie - to chyba wynik tego ze w ciagu kilku ostatnich lat z masy filmow ktore widziaelm dobrych bylo bardzo malo... czyli delikatnie odpuszczam tzw. "stany oczekiwania" na jakis obraz...
co do Jasona - ja go widzialem ostatnio bo krecilem sobie filmiki z Jasonem w "the movies" - swietna giera, kogos kto kocha kino cholernie wciaga...

Mam "The Movies" i faktycznie - wciąga.

Na początku jest trudno, ale tak jest w każdej strategiczno-ekonomicznej. Ogólnie bardzo dobra gra. Podpisuję się pod każdym, kto ją poleca ;)

BTW. Jest jeszcze kilka filmów godnych uwagi, np. Righteous Kill - De Niro z Pacino znowu razem...

heh - na poczatku The movies dla mnie jest raczej latwe, dopiero pozniej mam kape z tymi powalonymi gwiazdkami ...heh
zobaczymy co bedzie z Righteous Kill... dokarmianie trola kanusza koniogrzmota skutecznie wybija nasz temat z "glownej'...heh

Ja co miałem napisać to już napisałem. Uważam, że zakończyłem konwersację z tym pojebem w piękny sposób. ;)

heh... no mialem niezłą polewe z tego jak go potraktowales, ja tez juz zakonczylem, w morde makaka a tak chcialem tu nie uzywac wulgaryzmow ale czasem sie nie da...

Prawda. Przez takich jak Koniobijca wszystkim puszczają nerwy.

A co do polewki - dzisiaj czytałem trochę absurdalny temat dotyczący męskości Jokera xD
Założycielka tematu, niejaka lays coś tam ma ostre przerzuty na bani. W swoich wyobrażeniach wie, jak będzie wyglądał jej seks z Jokerem i co by z nim robiła przez całe życie. Ma też marzenia o przeniesieniu się do fikcyjnego świata i zabijaniu ludzi. Ja po prawie każdym jej poście padałem ze śmiechu :P Poczytaj jak będziesz znudzony.

Sawyer...

każda bezsensowna zagadka Riddlera wywoływała zapewne u ciebie erekcję a w scenach kiepsko nakręconych walk Batmana ręka sama wsuwała się w majtki...

rozjebałes mnie kompletnie na kawałki hahahahahahahaha

ps. heheh napisałem to tutaj zeby nie odświeżac tego pojebanego tematu :D