Muły siostry Sary

Two Mules for Sister Sara
1970
7,2 8,4 tys. ocen
7,2 10 1 8407
7,1 8 krytyków
Muły siostry Sary
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

2 muły dla siostry sary

użytkownik usunięty

film mnie rozwalił, ubawiłam się. zastanawiam się tylko nad tymi mułami... na jednym
jeździła, a drugi to Eastwood, tak to należy rozumieć ;) ?

Mimo 48 ośmiu lat dalej idealne po niedzielnej mszy św.

Takich filmów się nie krytykuje! :)

Muzyka

ocenił(a) film na 8

A więc, czy jest ktoś w stanie podać tytuł utworu z początku i jak te "takie chórki" lecą? ;P Dzięki.

Związki przyczynowo skutkowe luźno spinają ze sobą sceny.
Udała się humorystyczna mieszanka przyzwoitości, idealizmu, czułości, egoizmu, rozsądku,
obojętności występująca między Hoganem i Sarą. Spontaniczne współdziałanie tej pary
obserwuje się z uśmiechem.

Klasyk

ocenił(a) film na 8

Co tu dużo mówić... Doskonale zagrany western. Klasyka kina. Swietny Clint Eastwood i Shirley MacLaine. Trzeba przyznać, że te postaci fajnie się uzupełniały. Typowa fabuła, ale za to z licznymi niespodziankami (jak np. to kim okazała się Sara). Bardzo przyjemnie mi się oglądało. Lubię klimat starych westernów:) 8/10

Shirley....

ocenił(a) film na 7

....była w tamtych latach przepiękna, a jako zakonnica wypadła rewelacyjnie :)

muszę przynać, że pewne fragmęty tego filmu strasnzie mnie bawiły, film zrobił na mnie duże wrażenie, jest naprawdę ciekawy i naprawdę dobrze się go ogląda, jest też świetny Eastwood , bardzo cyniczny , co z (udawaną) pobożnością Sary robi sporo śmiechu:D

naprawdę świetny film, warty obejrzenia! dobre kreacjie aktorskie i muzyka Ennio Morricone :) trzeba zobaczyć! (chyba że isę nie lubi westernów...)

a przede wszystkim śmieszny, w sumie obejrzałem go przez przypadek akurat zobaczyłem na telegazecie, z eastwoodem nie oglądałem już dosyć dawno żadnego filmu, a tutaj taka niespodzianka i się udała, 8/10.

- Każdy jest kiedyś frajerem" (zakonnica w rozmowie z rewolwerowcem). Film ma dobre, niegłupie dialogi. Zwłaszcza "zła można nienawidzić" w ustach przedstawicielki Kościoła robi wrażenie.

takie rzeczy tylko na Dzikim Zachodzie :)

nie spodziewałem się czegoś nadzwyczajengo i nie rozczarowałem się. Mimo calej sympatii dla Clinta muszę jednak stwierdzić że film jest przeciętny.

już wiem na czym sie wzorował tworząc django i skąd ściągnoł soundtrack. ogromy minus dla tego człowieka bo nie potrafi nic sam wymyślić.............

clint odpowiedzią na modły niepraktykującej zakonnicy gra postać, którą mógłby zagrać każdy, w westernie słabym jak na niego, nazbyt stadnym i mało wywrotowym.. the party is over, you men can get movin'.

Najkrócej mówiąc, mężczyzna przez półtorej godziny przekomarzał się w nich z kobietą. No i tutaj mamy coś podobnego. Tyle, że pokazane to jest na tle rewolucji meksykańskiej.

Film jest wprawdzie amerykański, lecz sposób narracji zdradza liczne inspiracje spaghetti westernami (w których wszak Clint Eastwood też...

Klasyka gatunku, z ciekawą fabułą, szczególnie za sprawą "siostry" Sary. Warto obejrzeć.

Się facet wpakował:)

użytkownik usunięty

jw

9/10

ocenił(a) film na 9

Niema jak dobry western w południe a jak jest jeszcze z Eastwoodem to już w ogóle masakra. Muzyka w tym filmie jest na wysokim poziomie podobnie jak główny bohater co ciekawe siostra sara bardziej podobała mi się jako siostra niż jako " kobieta lekkich obyczajów" A film zasługuje na mocną 9 .

W sam raz na niedzielne popołudnie lub poobiednią sjestę :)
Fajna historia, dobra gra Clinta 'Twardziela' Eastwooda i Shirley MacLaine.
Miło sie ogląda chociaż nie porywa specjalnie.