Dopiero co obejrzałem ten film i muszę powiedzieć, że Malkovich jest niesamowitym
aktorem. Oczywiście świetny w swej roli był także Sinise ale Malkovich skradł całą moją
uwagę w tym filmie. Świetnie zagrał upośledzonego Lenniego. Jeżeli chodzi o cały film to
szczerze polecam szkoda tylko, że kończy się tak a nie inaczej. Dodam, ze książka jest mi
obca więc do filmu podchodziłem tylko ze znajomością obsady a i tak można było się
domyśleć (uwaga mały spojler) dość tragicznego zakończenia. Absolutnie nie traktuję tego
jako minus po prostu cały film siedziałem jak na przysłowiowych szpilkach, bojąc się, że
Lenny zrobi coś strasznego. No i się doczekałem. Może za bardzo to przeżywałem?
W każdym razie film wywołał u mnie duże emocje i za to mu chwała 10/10