Bardzo lubię ten piękny film. Kilka dni temu "odświeżyłem" go sobie dzięki "Kocham kino" i jestem zachwycony. Rewelacyjna rola Johna Malkovicha, chyba najlepsza w karierze. Ten znakomity, nie zawsze doceniany aktor zasłużył moim zdaniem na wyróżnienie. Ciekawa fabuła i zakończenie sprawiają, że film zapada w pamięć. Obejrzałem go około 10 lat temu, będąc dzieckiem i aż do tej środy pamiętałem go doskonale. To niebywałe, jak bardzo film zapadł mi w pamięć. Polecam każdemu miłośnikowi dramatów.