Niezapomniany film, obfitujący w świetne kreacje aktorskie. Dzieło skłania do refleksji, wyjątkowo wzrusza i wprowadza w specyficzny, melancholijny nastrój. Moim zdaniem eksponuje przede wszystkim motyw samotności, która jako złożone zjawisko dotyczy większości bohaterów.
Oceniłem dość wysoko, ale... film wydał mi się troszkę naiwny i to nie z powodu poruszonego problemu samotności, lecz dlatego, że bardzo jednoznacznie zarysowuje sylwetki bohaterów. Nikt z oglądających nie będzie miał problemu z wyróżnieniem czarnych charakterów i pozytywnych postaci. Wolałbym trochę szarości... No i ta za oczywista symbolika: stary, niepotrzebny pies, synonim "niepotrzebnych", kłopotliwych ludzi. Film w konwencji westernu i to tego spod znaku Johna Wayne'a, ale z drugiej strony - co w tym złego ? Dlatego uczciwe 7/10.