widziałem ten film dawno temu i zrobił na mnie duże wrazenie. oczywiście znałem już opowiadanie, akurat miałem okres zachwytu nad ksiązkami Steinbecka, wiec trafił do mnie idealnie.
świetny Sinise, b. dobry Malkovich, Wielki Kryzys, którego w filmie tak naprawdę nie widać. tu są pola, słońce, myszy i ludzie...
pewna osoba nazwała ten film "najbardziej słonecznym filmem" jaki widziała. nie sposób się nie zgodzić
8/10