Bardzo dobra ekranizacja(podobnie jak i pierwowzór z 1930 roku) rewelacyjnej książki. :) Szkoda, że o takich filmach jak właśnie "Na Zachodzie bez Zmian", czy "Johnny Poszedł na Wojnę", traktujących o zmaganiach I wojny światowej, się już zapomina nieco...
W ogóle o I wojnie światowej chyba mało jest filmów... Oprócz wyżej wymienionych i "CK Dezerterzy" jeszcze jest coś wartego obejrzenia?
Wbrew pozorom, troszkę filmów, traktujących o tematyce Wielkiej Wojny się znajdzie. Nie jest to oczywiście ilość, mogąca w jakimkolwiek stopniu konkurować z ilością obrazów traktujących o następczyni pierwszej wojny światowej, no ale cóż poradzić. Postaram się wymienić tutaj wszystkie te, które oglądałem. Z jakością tych filmów bywa różnie. Od zaledwie średnich / niezłych, po naprawdę doskonałe kino z paroma klasykami na czele.
Przede wszystkim, warto zobaczyć parę filmów, stanowiących klasykę kina lotniczego:
"Wings" - reżyseria: William Wellman. Rok produkcji: 1927.
"Hell's Angels" - reżyseria: Edmund Goulding, Howard Hughes. Rok produkcji: 1930.
"Aces High" - reżyseria: Jack Gold. Rok produkcji: 1976.
"The Blue Max" - reżyseria: John Guillermin. Rok produkcji: 1966.
Przy okazji filmów, traktujących o podniebnych zmaganiach podczas Wielkiej Wojny, wypadałoby także nadmienić dwie współczesne produkcje, niestety dość słabe:
"Flyboys - Bohaterska Eskadra" - reżyseria: Tony Bill. Rok produkcji: 2006.
"Red Baron" - reżyseria: Nikolai Müllerschön. Rok produkcji: 2008.
Natomiast co do filmów, których oś stanowią lądowe zmagania na różnych frontach I wojny (przeważnie: front zachodni), to obowiązkowo należy wymienić z początku zdecydowanie najlepsze produkcje, jakie się ukazały do tej pory. Konkretniej:
"Bardzo Długie Zaręczyny" - reżyseria: Jean-Pierre Jeunet. Rok produkcji: 2004.
"Fort 13" - reżyseria: Grzegorz Królikiewicz. Rok produkcji: 1984.
"Paths of Glory" - reżyseria: Stanley Kubrick. Rok produkcji: 1957.
"Gallipoli" - reżyseria: Peter Weir. Rok produkcji: 1981.
"Lawrence of Arabia" - reżyseria: Dawid Lean. Rok produkcji: 1962.
"Johnny Got His Gun" - reżyseria: Dalton Trumbo. Rok produkcji: 1971.
"Boże Narodzenie" (Joyeux Noël) - reżyseria: Christian Carion. Rok produkcji: 2005.
"Towarzysze broni" - reżyseria: Jean Renoir. Rok produkcji: 1937.
"Capitaine Conan" - reżyseria: Bertrand Tavernier. Rok produkcji: 1996.
"Czarne i Białe w Kolorze" - reżyseria: Jean-Jacques Annaud. Rok produkcji: 1976.
No i na końcu mieszanina różnych jakościowo filmów. Acz trzeba przyznać, że większość ogląda się nieźle, i tylko kilka jest wyraźnie słabszych:
"Zeppelin" - reżyseria: Etienne Périer. Rok produkcji: 1971.
"Sergeant York" - reżyseria: Howard Hakws. Rok produkcji: 1941.
"Beneath Hill 60" - reżyseria: Jeremy Sims. Rok produkcji: 2010.
"Trench" - reżyseria: William Boyd. Rok produkcji: 1999.
"The Lost Battalion" - reżyseria: Russel Mulcahy. Rok produkcji: 2001.
"The Lighthorsemen" - reżyseria: Simon Wincer. Rok produkcji: 1987.
"Deathwatch" - reżyseria: Michael Basett. Rok produkcji: 2002.
"Waterloo Bridge" - reżyseria: Mervyn LeRoy. Rok produkcji: 1940.
"A Farewell To Arms" - reżyseria: John Huston, Charles Vidor. Rok produkcji: 1957.
"The Big Parade" - reżyseria: King Vidor. Rok produkcji: 1925.
"The Return of the Soldier" - reżyseria: Alan Bridges. Rok produkcji: 1982.
"Passchendaele" - reżyseria: Paul Gross. Rok produkcji: 2008.
"Fort Saganne" - reżyseria: Alain Corneau. Rok produkcji: 1984.
A i skoro cenisz sobie "C.K. Dezerterzy", to obejrzyj koniecznie film Michała Waszyńskiego - "Dodek na Froncie", z 1936roku.