nie moge go porownac z dystrykt 9 ale naprawde fajny film wlasnei wrocilem z kina
Akcja filmu Moskwa , inwazja kosmicznego najezdzcy - niewidzialnego i teoretycznie niepokonanego (bezpiecznie jest jedynie w klatce faradaya) ,nie ma drogi odwrotu ani zadna z konwecjonalnych broni znana czlowiekowi wydaje sie byc niezbyt uzyteczna,totalna zaglada i fantastyczne ujecia z Moskwy (zastanawia mnie jak zostal tam wstrzymany ruch - czy jest jakas makieta w tej skali ) .fajnie wyglada w niby 3D wiec warto ta wersje tez zobaczyc widzialem obie 2 i 3 D. no to juz niedlugo a ja jutro ide na underworld
Z całym szacunkiem, ale nie radziłbym upajać się widokiem tej lśniącej Moskwy. NY się wyczerpał jako temat inwazji, więc z akcją przenieśli się do innej stolicy. Żałosna gra aktorska, wiele fabularnych dziur, niedociągnięcia w scenariuszu, mizerne efekty jak na rozwój kina w tym kierunku... Obcy gatunek wygląda lepiej w filmie gdy go nie widać, kiedy staję się widoczny, to prawdopodobnie graficy za to odpowiedzialni rumienią się ze wstydu... Kino tego typu nie powinno mieć miejsca, a fundusze przeznaczone na ten film powinny być przelane w hektolitry wody dla Afrykańczyków. Jednym słowem gniot.