James Wan potrafi przestraszyc. Horror w bardzo dobrym wydaniu. Czas zabrac sie za czesc 2-ga, a potem 3-cia choc ta ostatnia niestety nie zostala popelniona juz przez tego zdolniache.

Ogarnęliście, że grał ją facet? ;D Ja byłam szczerze zaskoczona, nie powiem zabawnie ;)

7/10 i to tylko dzięki końcówce. Na początku film może nudzić, akcja rozwija się tak naprawdę jakieś 30 min przed końcem. Muzyka niby powinna budzić napięcie, ale przesadzona i przez to komiczna. Efekty niektóre naprawdę fajne, ale inne kiczowate. Typowe podjazdy i odjazdy kamery, momentami banalnie złe.
Jednak sam...

ale fabuła i większość filmu spoko.

Naprawdę straszy, mniej więcej do 75%+ostatnie minuty, bo sceny w świadomym śnie to parodia chyba.

Śmieszy mnie te ocenianie filmu po gatunku. Filmu nie da się przypisać tylko do jednego gatunku nie zależnie jaki to byłby film. "Dom w głębi lasu" - kocham z tego samego powodu, co Ty, to świetna mieszanka groteski i napięcia. Jestem zwolenniczką nowego kina i dobrych efektów specjalnych, ale to wiąże się z tym, że...

o mój Boże, jakie to straszne! W obydwu częściach najstraszniejsze jest to, że cały czas zatrzaskują się same jakieś drzwi, ale łatwo się wyważają i w środku nic nie ma. Zapewne ze 100 razy, potem już wiadomo, że jak się gdzieś włazi, to te drzwi się zamkną. Dodatkowo straszne jest, że różne zabawki same się...

...mimo sprawnej realizacji i kilku ciekawych pomysłów. Niezły pomysł z podróżą astralną, z innym wymiarem, do którego prowadzi to nie wystarczyło, żeby film zapadł mi na dłużej w pamięć. Może nie jest to film stricte o nawiedzonym domu, ale tak się go ogląda. Jest tu sporo zapożyczeń z Poltergeista (szczególnie...

Chapeau bas! Film czerpiący garściami z klasyków, a jednak na swój sposób oryginalny.
Momentami zabawny, ocierający się o kicz w stylu starych, dobrych horror filcków z lat 80.
Przepiękna scenografia, świetne zdjęcia (steadicam! czy ktoś jeszcze pamięta, że to wynalazek
horroru?), wciągająca historia. Mam wrażenie,...

Nie przepadam za horrorami bo się ich po prostu boje ale czasami oglądam je z chłopakiem. Jak zawsze gdy film się zaczyna od razu odczuwam strach i tak było i tym razem. Jednak im dłużej ten film trwał tym bardziej mnie on śmieszył. Te postacie były bardziej zabawne niż straszne. Przynajmniej ja mam takie odczucie

Czy zauważył ktoś że ten diabeł/demon więżący chłopca wygląda identycznie jak postać szatana z okładki płyty Iron Maiden "The Number Of The Beast"? Jedyne czym się różnią to tym że ten filmowy miał czarne wzory na ciele ;)

Ja pieprze, co z g*wno... Słyszałem na temat tego filmu tyle dobrych opinii, takiego beznadzieja się nie spodziewała. Cholernie tandetny i przewidywalny, wręcz komiczny. Gra aktorska na poziomie ogórka. Soundtrack modelowany na stare, dobre horrory, a przy tej oprawie wyszedł tragicznie, ponadto jest cholernie...

Nie wiem czy coś jest ze mną nie tak ale zasnęłam w trakcie oglądania.

Mam bardzo niskie wymagania co do horrorów. Naprawdę nie musi być ani oryginalny ani strasznie przerażający, wystarcza mi, jeśli da się oglądać i nie kpi (zbyt nachalnie) z inteligencji widza. Ten niestety nie spełnił moich jakże niskich wymogów. Moje dwa główne zarzuty to tandetność i schematyczność. Tandetne są...

I będę całkowicie szczery. Oglądałem setki filmów grozy i horrorów (od Draculi, Martwicy Mózgu, Salo
czy 120 dni Sodomy, Obecność po Sinister Egzorcysta czy Ring m.in.) a ten zostawił na mnie jakieś
znamię na psychice. Pierwszy raz po filmie boję się (już dobre kilka miesięcy) wyobrażenia postaci w
rogu pokoju...

Mogło być lepiej ale widać, że reżyser miał dziwne komediowe zapędy i
niestety popsuł ten film. Momentami czułem się jakbym oglądał Ghostbusters,
a chyba nie o to chodzi w konkretnym horrorze. Wyszło nie wiadomo co.

tak jak napisałem przy ocenie :Jeden z najlepszych horrorów, polecam, na prawdę warto, cały czas trzyma w niepewności, zaskakujący horror, ocena nie wiem skąd wzięta ! Lepszy od wielu 7-demek, warto oberjzeć.

Spodziewałam się czegoś lepszego po tym filmie.
Wyszło skrzyżowanie Paranormal Activity z innymi straszakami ...
Właściwie może nie powinnam porównywać do wspomnianych powyżej straszaków bo tu
niewiele jest scen mogących zrobić wrażenie.
Osobiście przestraszyła mnie może jedna scena ... szkoda, bo uważam że to...

Jestem wielce zdziwiona, iż jako-takie niebezpieczeństwa płynące z eksterioryzacji zostały
ukazane w FILMIE. Pomijając fakt, iż większość ludzi praktykujących to traktuje to jako rozrywkę.
Faktem jest też, iż niebezpieczeństwa te zostały ukazane w bardzo przekoloryzowany sposób,
zbyt "dramatyczny". A sam "rytuał"...