Radość, złość, smutek, strach, samotność, wstyd i poczucie winy. Adaś Miauczyński powraca do czasów swojego dzieciństwa, kiedy – jak większość z nas – miał spory problem z nazywaniem towarzyszących mu wtedy emocji. Aby poprawić jakość swego dorosłego już życia, postanawia powrócić do tamtego nie do końca – jak się okazuje – beztroskiego
OK... nie jestem fanem polskiego kina, a na ten film zostałem dziś "wyciągniety" przez znajomą. Skoro wiec poszedłem, pozwalam sobie dodać opinie o nim. Nieświadomy tego, że głową role gra w nim Michał Koterski - nomen omen poza "Wszyscy jesteśmy Chrystusami" to był drugi... więcej
Koterski długo kazał czekać na swój nowy film, ale zdecydowanie warto było, bo dostaliśmy film genialny. Koncepcja powrotu do dzieciństwa i obsadzenie dorosłych aktorów w rolach dzieci jest jak dla mnie strzałem w dziesiątkę. Koterski zasługuje również na oklaski za obsadę, która jest najlepsza... więcej