7,5 41 tys. ocen
7,5 10 1 41316
7,0 20 krytyków
Niczego nie żałuję - Edith Piaf
powrót do forum filmu Niczego nie żałuję - Edith Piaf

Długo zwlekałam z tym filmem. Nie zachęcały recenzje, a w przypadku biografii, ich słaba filmowa wersja rozczarowuje mnie zawsze bardziej niż słaby film fabularny. Fascynują mnie ludzkie losy, a nietuzinkowe osobowości zasługują na rzetelne i pomysłowe ujęcie tematu.

Zgadzam się z jedną z opinii na forum, że "Niczego nie żałuję" to film pozbawiony głębi. Pokazuje nam obrazki, migawki, stosuje triki kilku perspektyw czasowych, które przeplatają się właściwie bez wyraźnego klucza, nie ma żadnej głębszej analizy, która rzuciłaby jakieś światło na osobowość Piaf. Widzmy skutek, nie docieramy do przyczyn. Film prześlizguje się po powierzchni, jest swego rodzaju raportem, streszczeniem, a nie próbą uchwycenia sedna. Być może takie było założenie, ale mnie to nie odpowiada. O życiu Piaf w krótkich słowach przeczytać mogę w notce biograficznej. Od filmu oczekuję wzruszeń i skupienia na jakimś aspekcie, a nie ogólnego podsumowania faktów.

Plusy? Oczywiście muzyka (ale to nie zasługa twórców filmu), no i świetna Marion Cotillard, którą do tej pory widziałam tylko w rolach uroczych panienek, a tutaj pokazała, że nie boi się poważnych aktorskich wyzwań, no i że potrafi je z powodzeniem udźwignąć.

kamarza

Rozumiem ,że ten film może się podobać.Przecież to typowy film pod publikę;)

ocenił(a) film na 10
Agniete

Pod publikę acha nieh ci bedzie nie rozmawiam z takimi co nie umieja rozmawiac...... Umiesz tylko napisac cos w tym stylu nie podajac konkretnych uwag, no tak jest najlatwiej, atak w tym stylu zawsze przynosi skutki, ty uwazasz ze
pod publike a ja uwazam ze nie, ale nie ma sensu ta dyskusja bo ani ja ciebie ani ty mnie nie zrozumiesz.....

kamarza

tzn używa sztampowych schematów.









ocenił(a) film na 7
kamarza

no proszę Cię... o tym, że końcówka mi się nie podobała pisałem ponad pół roku temu, a teraz tylko powtarzam, kiedy odpowiadam grzecznie na Twoje pytania. to, że dokładnie nie pamiętam filmu może jedynie świadczyć, że nie był dla mnie ciekawy - w przeciwnym razie pamiętałbym więcej.

Diana

Diana Wypada się zgodzić z opinia Pani:)

To "skakanie" w czasie utrudnia odbiór filmu.Przynajmniej mnie.