Czy to możliwe, że osoba tak urocza jak Brynn jest znienawidzona przez wszystkich w mieście z powodu jej strasznego błędu z przeszłości? A może powód jej samotności jest zupełnie inny? A co jeśli brak dialogu symbolizuje barierę Brynn spowodowaną mutyzmem?
Moim zdaniem całe to „miasteczko” to tak naprawdę szpital...
Wtf??
Ten film był dla mnie zbyt dziwny, żebym mógł go wziąć na poważnie jako zwykły horror albo s-f o ataku kosmitów. W takiej dosłownej formie nie przedstawił dla mnie niczego interesującego, a nawet był nużący.
Zaciekawił mnie natomiast motyw traumy z przeszłości głównej bohaterki, jej odizolowania, pisania...
Brynn mieszka sama w wielkim domu. Sąsiedzi i mieszkańcy miasteczka nie chcą mieć z nią nic wspólnego, nienawidzą jej.
Pewnego dnia dziewczynę budzi wtargnięcie kosmitów do jej domu.
Będzie musiała przetrwać bez niczyjej pomocy.
Horror trzyma w napięciu, ma doskonałą muzykę i efekty dźwiękowe, dobre efekty...
A ta z nimi walczy mopem i gotowaną wodą! Na nic technologia przyszłości, ufoki padają jeden po drugim, robią dziwne wygibasy w kierunku statku, błyskają tajemniczymi światłami, wszystko to na nic, gdyż nasza bohaterka już zabarykadowała się kocem w drzwiach i zasłonami w oknach.
Można by powiedzieć " zadarliście z...
bardzo interesujący przyjemnie sie ogląda i cały czas wciąga jeden z najlepszych filmów o kosmitach z dobrymi efektami
W ostatnim czasie mamy naprawdę mało produkcji o kosmitach. Dlatego naprawdę doceniam ten film, a przed wszystkim jak go zrealizowali. Świetny wygląd kosmitów, piękny dom, wdzięczna bohaterka, dźwięki w filmie i wiele scen z klimatycznym napięciem. Nie do końca podobała mi się ta intensywność zdarzeń czy też w jakim...
więcejFilm był całkiem niezły, trzymał w napięciu chociaż miał oczywiście swoje mankamenty(i nie nie chodzi mi o brak dialogów) tylko kompletnie nie rozumiem zakończenia, skąd ci obcy? Dlaczego takie zachowanie wobec bohaterki? Ponieważ sama była odludkiem?
Generalnie film nie ma dialogów, ewentualnie kosmici rozmawiają między sobą w niezrozumiałym dla ziemian języku. Film się niesamowicie ciągnie i jest mdły, jak flaki z olejem. Nie jest straszny, nie jest śmieszny. Jest po prostu science fiction, dlatego nie jest ciekawy. Nie rozumiem idei tego filmu. Chyba najgorszy...
więcejWiększa część filmu, to gra w berka z kosmitami. W założeniu reżysera powinniśmy kulić się ze strachu ale to ganianie się po pustym domu i okolicy zwyczajnie budzi śmiech niż grozę.
Niestety nie widać u reżysera a zarazem i scenarzysty chęci do opowiedzenia jakiejś zajmującej historii a jest jedynie popisywanie się...