Film nie jest wybitny, momentami trochę nudnawy, ale DiCaprio i Lawrence grają naprawdę dobrze i bardzo mi się to podoba w przeciwnym razie dałbym niższą ocenę. Reszta aktorów nie gra w żaden wybitny sposób, nie ma żadnych nowych sposobów podejść do świtała czy pracy kamerą, uwaga została skupiona na samej historii.
Film świetnie oddaje realia, w których żyjemy i gdzie absurd goni absurd. Każdy normalny człowiek wiedząc, że leci na niego kometa, która zniszczy całą planetę zrobiłby wszystko co można, żeby temu zapobiec, prócz no właśnie ludzi, którzy chcą stać się bogaci, którzy szukają sposobów na poprawę sondaży, którzy udają, że problem chcą rozwiązać, a tak naprawdę nie chcą, zależy im wyłącznie na tym, żeby gadać...
Pokazuje to jak dzisiejszy świat ma podejście do biedy, do zmian klimatycznych, do równości między ludźmi, do wspólnot, itd, itd. Jedyne na czym każdemu zależy to gadać, potakiwać głową, uśmiechać się i tak w kółko, ale nie robić nic konkretnego. A jak ktoś mówi "A" to mówić "B" i wmawiać wszystkim, że tamten to wariat i głupek, a jak już coś zrobić to nie dla dobra ogólnego tylko dla własnego zysku.
I gdzie nie spojrzeć tam przykład za przykładem, wystarczy spojrzeć na wcześniejsze kom.
Zamiast opowiedzieć na temat samego filmu to plują jadem na lewo i prawo... Serwis do oceny filmów zamienił się w miejsce do naśmiewania się z polityków, stacji telewizyjnych, itd.
Absurd goni absurd