PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=865}

Niebiańska plaża

The Beach
6,8 94 402
oceny
6,8 10 1 94402
5,4 20
ocen krytyków
Niebiańska plaża
powrót do forum filmu Niebiańska plaża

Książka jest dużo lepsza. W filmie za dużo pozmieniano, inaczej rozłożono emocje, moim zdaniem na minus :( A fakty to mało które się zgadzają. Najgorsze jest to że w książce nie ma wątku miłosnego, Richard nie odbija Etiennowi Francoice. W filmie jest to zrobione pod publiczkę :(
Poza tym obsadzenie w tej roli Brada Pitta... chyba nie było dobrym wyborem.
Jednakże film bez porównywania z książką jest bardzo dobry, wciągający, zaskakujący... (choć książka bardziej :D)

madamelarte

Brada Pitta? Chyba chodziło Ci o DiCaprio :) Nie mam żadnych zastrzeżeń do jego gry, myślę, że spisał się znakomicie.

Mnie osobiście nie rażą różnice między filmem a książką. nikt w końcu nie powiedział, że film musi być wierną ekranizacją powieści, ba, nie musi być nawet ekranizacją - to po prostu wariacja na temat. dzieło reżysera, scenarzysty, aktorów, które czerpie z (jakiegośtam) pierwowzoru.

ocenił(a) film na 9
copperhead

O rany, ale obciach :/ Chodziło mi o DiCaprio :) Zawsze ci dwaj aktorzy jakoś byli w moich oczach do siebie fizycznie podobni, stąd fatalna pomyłka.
"Wariacja" to najlepsze określenie.
Nie no, DiCaprio spisał się znakomicie tylko że wykreowana przez niego postać różniła się sporo od tej książkowej. Po prostu lubię jeśli film jest bardziej zbliżony do 'pierwowzoru' :) Ale patrząc na film, jako odrębne dzieło jest genialny. To może lepiej nie porównywać ;)

ocenił(a) film na 8
madamelarte

Ksiazke posiadam, moge pozyczyc. Polecam

ocenił(a) film na 4
madamelarte

Zgadzam się, twórcy filmu dokonali maskary na całkiem przyzwoitej książce. Czytałam ją dawno temu, ale pamiętam, że zrobiła na mnie duże wrażenie, to jedna z tych książek, które na każdym kroku cię zaskakują i od których ciężko się oderwać. Reżyser, scenarzysta i reszta ekipy pięknie udowodnili, że lepsze jest wrogiem dobrego - zabrali się za poprawianie dobrze napisanej historii i wyszło, co wyszło.

ocenił(a) film na 8
madamelarte

Film oglądałam parę lat temu. Podobał mi się. Niedawno trafiłam na książkę.. a po przeczytaniu stwierdziłam, że film jednak mógł być lepszy. (MINI SPOILER) Z tego co pamiętam nikt nikogo z premedytacją nie zabił. A nawet jeśli.. to na pewno nie w takiej ilości co w książce. Nie w takich makabrycznych okolicznościach. Z doświadczenia wiem, że ekranizacje w większości to już mają do siebie, że są inne. I gorsze z racji na pojemność nieporównywalnie mniejszą niż książka. Jednak ten pewien hardcorowy motyw z książki nadałby filmowi tego właśnie kontrastu pomiędzy rajem a piekłem.
Do książki też mam maleńki żal. Trzysta ileś stron. Dorośli ludzie. Bezludna wyspa. Zero seksu. Zero nawet o tym wzmianki. A szkoda.. bo okoliczności aż się o to prosiły. :)

ambiwalentna

[UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI][UWAGA SPOILERY Z KSIAZKI]

Ksiazka i film sa dosc podobne do momentu przybycia na wyspe i moze paru perwszych dni na niej. Pozniej wszystko jest pozmieniane, ale ogolny zarys fabuly pozostaje ten sam. Nie ma watku odbijania tej Francuzeczki ;) i dobrze, bo filmie tracilo to troche telenowela, zamiast skupic sie na przygodzie. Zupelnie inaczej jest tez rozwiazany watek wyprawy po ryz (Richard plynie z Jedem a nie Sal) i odkrycia, ze ci dwaj amerykanie wyprawiaja sie na wyspe. Nieco inaczej wyglada obserwowanie ich pozniej, i wogole sporo motywow jest inaczej rozegranych. Ogolnie ksiazka chyba lepsza, ale film tez bardzo dobry. Co do tego, ze nikt nikogo umyslnie nie zabil w ksiazce: Sal kazala Richardowi zabic jednego ze Szwedow (i to nie tego rannego) bo byl w szoku i psul atmosfere. Poza tym przed ucieczka Richarda z wyspy wiekszosc kolonistow o malo go nie zadzgala nozami, jak sie dowiedzieli, ze przerysowal mape, wiec...

ocenił(a) film na 8
the_Coon

Źle przeczytałeś/aś moją wypowiedź. Tego hardcorowego motywu, (SPOILER, SPOILER, SPOILER)kiedy wszyscy próbują zadźgać Richarda. Kiedy ćwiartują ciała zabitych przez tajów nowych. Kiedy Sal każe Richardowi zabić Szweda. Tego nie ma w filmie. I tego tam brakuje.

ambiwalentna

OK zgadzam sie, pobieznie przeczytalem to, co napisalas.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones