Film jest słaby,bo nie ma nic gorszego,niż uczynienie wszystkiego w filmie oczywistym. Troche wiary w umysły odbiorców...sami też jesteśmy w stanie coś zrozumieć. Wystarczy,że zobaczę czerwony kwiat,żeby zrozumieć,że to czerwony kwiat. Nie trzeba mi tego powtarzać i wyjaśniać.
Podawanie gotowych do przyjęcia prawideł,bez miejsca na refleksję otępia.
Więc ten film nie czyni słabym brak zrozumiałości,ale wręcz przeciwnie,jego "nadpowiedzenia".