Niech Bóg nam wybaczy

Que Dios nos perdone
2016
6,8 2,4 tys. ocen
6,8 10 1 2375
Niech Bóg nam wybaczy
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Rain Man?

ocenił(a) film na 7

Komuś jeszcze główny bohater przypomina i wyglądem i zachowaniem Rain Mana ? (Dustin Hoffman) :)

6.5/10

ocenił(a) film na 6

Bardzo interesujące kino... ciekawie i porządnie prowadzona fabuła... wyraziste postacie... polecam !

Niesamowity.

ocenił(a) film na 9

Wszystko w tym filmie ze sobą współgra. Każdy plot. Każda scena. Ciekawie nakręcony, wspaniale zagrany. Zwroty akcji nie do przewidzenia. Polecam każdemu, kto potrafi docenić detal i klimat.

Policja.

ocenił(a) film na 6

Policja kryminalna z powodzeniem zajmowałaby się tylko sobą, ale na szczęście, od czasu do czasu, trafia jej się jakiś seryjny morderca.

Ciekawie zarysowane postacie, ciekawe tło wydarzeń, dochodzenie do prawdy i wiele nieoczekiwanych zwrotów, niestandardowych zdarzeń w fabule.

Nie ma tu flaków, krwi za dużo. Ale temat i realistyczna gra aktorska. Porównałbym go do amerykańskiego filmu pt. Labirynt.

Średni !

ocenił(a) film na 5

Interesujący kryminał z dobrą obsadą który dobrze się ogląda ! Śledztwo nabiera tempa z minuty na minutę ,rozwiązanie jest blisko ...

Nie ma nudy, ciekawy klimat

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Ktoś by się pokusił o opis?

Seryjny morderca zabija staruszki. Śledztwo w tej sprawie prowadzą dwaj madryccy detektywi, którzy szybko zmuszeni są działać na własną rękę. Porządny hiszpański kryminał z pogłębioną kosztem sensacji psychologią postaci.
WIĘCEJ:
http://quentin.pl/2017/06/niech-bog-nam-wybaczy-recenzja.html

Inspektorzy policji Alfaro i Velarde otrzymują zadanie odnalezienia mężczyzny podejrzanego o seryjne morderstwa. Mają to zrobić jak najszybciej potrafią, ale ciążąca na nich presja sprawia, że dochodzą do strasznego wniosku: może żaden z nich nie różni się od ściganego mordercy?

Inspektorzy policji Alfaro i Velarde otrzymują zadanie odnalezienia mężczyzny podejrzanego o seryjne morderstwa. Mają to zrobić jak najszybciej potrafią, ale ciążąca na nich presja sprawia, że dochodzą do strasznego wniosku: może żaden z nich nie różni się od ściganego mordercy?