.. i wtedy to był dla mnie gatunkowy dreszczowiec :D Teraz nie wiem, jak czas pozwoli to odświeżę sobie pamięć i pooglądam jeszcze raz, ale jak widać zapadł mi w pamięci, bo do teraz pamiętałam jego nazwę i scenę w której Amanda wychodzi z pokoju i widzi martwych rodziców.