wydaje się, że odgłosy woźnicy kiedy jadą na początku dyliżansem są bardzo podobne jak w scenie z Pulp Fiction w której Zed z tym drugim zwyrolem pukają Marsellusa? :D
Nie ma dzieła, które stanowi piękniejsze oddaniem hołdu filmowi "Coś" Carpentera, niż "Nienawistna Ósemka". Wydaje mi się, że za sprawą Quentina Tarantino doszło jednak do jakiejś sprawiedliwości dziejowej - Morricone "odkupił się" (za dużo powiedziane) zdobytym Oscarem za tę nominację do Złotych Malin za "Cosia" (de...
więcejJest w tym filmie coś co mnie przyciąga do ekranu i często jak tylko włączę na chwilę żeby sprawdzic ustawienia głośników na nim przy przejeżdżającym dyliżansie na samym początku, to zostaję na dłużej i oglądam do końca :)
Na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat, znany widowni na całym świecie reżyser i aktor
Quentin Tarantino otrzymał miano jednego z największych i najwybitniejszych reżyserów w historii całego kina. Miał on szansę w ciągu ostatnich paru lat stworzyć w mojej ocenie jeden z najlepszych filmów - “Nienawistną Ósemkę”....
Pod ładną formą zostawić zupełny brak treści. To tak jakby ktoś sprzedawał błyszczący, piękny samochód, który wewnątrz ma dziurę w podłodze i brak lewarka zmiany biegów. Już wolę trochę brzydszy wózek, który w środku jest sprawny i kompletny – sprzedawca nie kłamie, koń jaki jest, każdy widzi. Quentin oszukuje widza...
więcej
Mimo że film przegadany to nie nudził mnie ani trochę 10/10
I śmieszne jest to że większość negatywnych kom to same ogólniki bez konkretnych argumentów, poprostu ktoś napisze że był "słaby scenariusz" i tyle xD
Rynsztokowe prymitywne kino, pełne bluzgów, krwi i trupów. Wciągające monologi doskonałych aktorów, dramatyczne sceny wciągające widza aż do ostatnich chwil.
Podzielam też opinię, że ten film mógłby być sztuką teatralną, ze względu na skondensowaną scenografię. I inny reżyser mógłby nieco mniej krwiste i bluźniercze...
trochę mam kłopot z jego słowną biegunką oraz klasyczną konstrukcją - wolę dekonstrukcję - jednak przyznać trzeba, iż w ramach tej formuły zabawa jest przednia!
Ale dla mnie to naprawdę było dno. Sceny bicia kobiety, przesadzona krew i długie dialogi sprawiły, że nie mogłam doczekać się końca filmu. Obejrzałam całość tylko ze względu na mojego chłopaka.
Bardzo mi się podobało, że film został osadzony w śnieżnych klimatach, zdecydowanie brakuje tego w kinie. Jeśli znacie jakieś filmy utrzymane w śnieżnych sceneriach podobne do nienawistnej ósemki to podawajcie tytuły ;]
...byłem totalnym krytykiem tego reżysera, zanim zobaczyłem ten film. Owszem, wiedziałem, że potrafi zrobić coś dobrego (widziałem kiedyś Django), ale potem zobaczyłem Pulp Fiction, które zraziło mnie zupełnie do stylu tego reżysera i uświadomiłem sobie, że go nie cierpię. Potem Kill Billa, o którym można powiedzieć,...
więcejWymagające nie przez swoją głębię tylko przez ilość samozaparcia, które trzeba mieć, żeby dotrzeć do wraz z bohaterami do Pasmanterii Minnie, gdzie w końcu pojawia się jakaś intryga. Powolne tempo odrzuciło mnie 2 razy od tego filmu ale tym razem się zaparłem i już od połowy (czy od około 1:20h) oglądałem z...