Kolejny bardzo dobry azjatycki horror. Ciekawa historia, dobry klimat, napięcie i groza wydobywane z nieruchomych kadrów i wyśmienite aktorstwo. Naprawdę trudno się czegoś w tym filmie przyczepić. Może jedynie tego, że budowanie klimatu i nastroju grozu okupione jest pewnymi dłużyznami, ale ten kto miał kontakt z azjatyckim kinem, nie powinien być tym zaskoczony. Naprawdę polecam, chociażby dla porównania z amerykańską wersją, która pozbawiona jest tego wszystkiego, czym charakteryzuje się wersja japońska. Najlepiej porównać scenę w studiu telewizyjnym...