To prawda, "Nieodebrane połączenie" jest filmem mającym nastrój, jest nieźle pokręcony i niezwykle sugestywny. To dobry dobry horror, który ogląda się z przyjemnością. Problem w tym, że telefony komórkowe niewiele różnią się od kaset video. Na szczęście pod koniec reżyser zastawia pułapkę na tych, którzy po obejrzeniu "Ringu" stali się zbyt pewni siebie. Miike jak mało który twórca horrorów potrafi stworzyć satysfakcjonujące zakończenie.