Dokładnie tego samego spodziewam się po filmie. A jako że film robi Peter Weir to można spać spokojnie. Film napewno będzie miał te elementy.

Reżyser Hardy Martins w fimie "Jeniec - tak daleko jak nogi poniosą" pokazał w sposób realistyczny zmagania niemieckiego żołnierza podczas ucieczki na tle pięknej Syberii, Persji, Turcji i Kaukazu. Podczas oglądania filmu widzimy kontrast pomiędzy pięknem tych krajów i uroczymi krajobrazami, a rozgrywającym się dramatem uciekiniera zmagającego się z ostrym mrozem, wysiłkiem, głodem i ciemiężycielem. W "Tak daleko jak nogi poniosą" uciekinier pokonał drogę wynoszącą 14208km. Natomiast w "Długim marszu" uciekający pokonał krótszą drogę, mianowicie 6000km. Obydwie ucieczki odbywają się w bardzo ekstremalnych warunkach więc nie próbuję ich porównywać. Sławomir Rawicz w "Długim marszu" przebył drogę od przepięknej Tajgi poprzez Mongolię, pustynię Gobi, Tybet, Himalaje i Indie. Myślę, że te wszystkie elementy zostaną odzwierciedlone w filmie Petera Weira razem z balansowaniem emocjami i ukazaniem wielkiej siły, hartu ducha i chęci przetrwania. Uwielbiam takie historie i filmy. Czuję wielki respekt do takich bohaterskich ucieczek...

ps. O ile łatwo jest zdobyć książkę Sławomira Rawicza "Długi marsz" o tyle ciężko jest zdobyć książkę Josefa Martina Bauera "Tak daleko jak nogi poniosą". Za tą drugą zapłaciłbym niezłą sumkę ;-) Czy ktoś ją ma?

"Tak daleko jak nogi poniosą" tej książki nie mam. Ze swojej strony polecam książke "Papillon" Henri Charrière. Naprawde świetna pozycja. Jedna z moich ulubionych książek. Zresztą film też jest bardzo dobry.

Widzę, że znasz się na rzeczy. Właśnie wpisałem "Papillon" na listę "do przeczytania i obejrzenia". A ja Tobie polecam także przedziwną i ciekawą historię tylko troszkę z innej beczki. Książka "Europa Europa" oraz film A. Holland do tego. Zajrzyj do filmweb - umieściłem tam recenzję.

Rzeczywiśćie brzmi ciekawie. Film już wrzuciłem do ściągania.

W końcu "holyłód" sięgnął po książkę Polaka. Mam gdzieś, że ta historia jest wymyślona - Polacy, czemu większość z nas na wszystko narzeka? Ja ten film na pewno obejrzę.

Udało mi sie w końcu kupić książkę J.M.Bauer "Tak daleko jak nogi poniosą" na allegro. Po roku poszukiwań w necie, antykwariatach, bibliotekach oraz w wydawnictwie wydawcy Marpress w końcu na nią natrafiłem.

Film bedzie raczej dosc luzna ekranizacja wlasnia przeczytalem ze
ksiazkowa Krystyna bedzie nie Polka jak bylo w rzeczywistosci lecz
Rosjanka zreszta zobaczcie sobie imiona postaci z ksiazki zostawili
tylko pana Smitha. Tak wiec szykuje sie niezla kaszana.

Oj coś mi się wydaje że w filmie nie będzie ani jednego polskiego bohatera, tylko Amerykanin, Białorusin i Rosjanie. Szkoda
A miałem duże nadzieje z tym filmem :(

Bedzie Irena (Saoirse Ronan) to Polka

Jak zobaczyłem po raz pierwszy informację, że film będzie wyreżyserowany przez Peter'a Weir'a, a było to na początku roku 2009, to się strasznie zaciekawiłem i ucieszyłem. Dobry reżyser, dobrana obsada oraz bardzo interesująca lekcja historii i szaleńczy dramat uciekinierów spowodowało, że na film czekałem bardzo długo i nawet do dzisiaj oczekuję na Polska premierę. Miałem nadzieje, że film będzie naprawdę dobry a wszystko wskazuje, że to będzie następna produkcja niezbyt zgodna z faktami z książki. Rozumiem, że można fabularyzować i dodawać nieznaczne niuanse do oryginalnego scenariusza jakim jest książka Sławomira Rawicza "Długi marsz", ale mam obawy. Faktem jest, że obsada filmu ukazuje osoby, imiona, których nie było w książce! Zgadzają się tylko dwie osoby... a gdzie reszta? Skoro jest już skucha w osobach biorących udział w tej słynnej ucieczce to mam uzasadnione obawy czy scenariusz nie został zniekształcony.
Czytałem książkę i znam fakty. Ciekawy jestem czy ta obsada osób, ich imion występujących w filmie to "chochlik drukarski" - błąd osoby, która wprowadzała dane do bazy filmów? Zaciekawionych i doszukujących się prawdy zachęcam do przeczytania mojej recenzji tej książki: http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=468318

Ps. Chciałbym żeby to był super film...

Pozdrawiam
markkooos