po polsku, to niech mówią dobrze, a jeśli nie potrafią, to niech dadzą spokój i mówią po angielsku. NKWudzista lepiej mówi po polsku (rusek) aniżeli Polka (żona bohatera). Niech sobie odpuszczą. Ehhhhh
ale niestety zaden z naszych super aktorów polskich sie nie nadawał do tego filmu.... nasi to co najwyzej w polskich gównianych komediach romantycznych moga sobie grac
Ujmę to inaczej. Nie stawiaj w jednym rzędzie np. Karolaka i Szyca z powiedzmy Dorocińskim i Luboszem. Ci dwaj ostatni to naprawdę klasa. Na pierwszą dwójkę miłosiernie opuszczam całun milczenia.
Oczywiście. Pytanie tylko, dlaczego żaden porządny polski aktor nie zagrał w tym filmie? Przecież z naszego budżetu poszła kasa na ten film.
Jest jeszcze taki film amerykański, który miał być horrorem... Dla mnie jednak zakrawal o groteske. Akcja działa sie w Polsce i wiadomo - język polski... :) nie pamietam tytułu, może ktoś zna?
dopiero zaczęłam oglądać (jestem na 5minucie 30sekundach), ale od razu napiszę...gdyby sobie odpuścili z polskim dialogiem to zaraz byłoby narzekanie jak przy Pianiście: czemu Polak nie mówi po polsku.. I tak uważam, że zrozumiale mówiła, a to jest dla nas najważniejsze.
A może też stwierdzono, że mówi jak Rosjanka i przez to zdradziła męża?
oglądam dalej.
Tak, tylko zwróć uwagę, że film jest produkcji m.in. polskiej. Chyba nawet ze środków Ministerstwa, więc uważam, że naprawdę mogli się bardziej postarać i zadbać o fakty m.in. o datę wprowadzenia komunizmu w Polsce. Na końcu podali, iż jest to 1945, a faktycznie przecież 1944, czy się mylę?
komunizm został wprowadzony do Polski w 1944 przez ogłoszenie jakiegoś tam Manifestu ( nie pamiętam już :/), ale został uznany przez resztę krajów dopiero w 1945.
Oh, moim zdaniem i tak czysto mówili. Lepiej niż w "Wodzie dla słoni"...ja tam ich zrozumiałam bez problemu. Należy docenić wysiłek aktorów, dla mnie mieli całkiem niezłą wymowę.