jeszcze dodałabym, że muzyka jeszcze dobra no i operator kamery się spisał, bo ujęcia niczego sobie
albo oglądałam inną wersję albo nie słyszałam tej muzyki. oczywiście w kilku momentach była ale w niektórych np jak szli przez pustynie albo jak umierała dziewczyna to jej nie było. i to jest największy minus jak dla mnie. w pewnych momentach sama sobie dośpiewywałam (może trochę chamsko i nie na miejscu ale śpiewałam: "Iść w stronę słońca :) ) wynudziłam się na filmie a sceny gdzie polskie dialogi zastąpili dubbingiem- porażka. ok rozumiem sceny miały wypaść naturalnie bo przecież byli Polakami ale jak już chcieli robić film o Polakach to mogli Polaków zatrudnić. albo inaczej to rozegrać
co do krajobrazów i muzyki się zgodzę. ale dla mnie Colin wypadł wyjątkowo przeciętnie. Przygniótł go na pewno Ed Harris i nawet młoda Saoirse Ronan była lepsza. Generalnie uważam, że Farrell jest bardzo dobrym aktorem, ale tutaj nie pokazał w pełni na co go stać, zmarnował trochę trochę potencjał postaci, którą kreował.
nie zgodze sie - film o wiezniach, ktorzy musza naprawde postarac sie zeby uciec ... nie jest latwo
coz ... nie znamy swojej historii jako Polacy
Wiemy o czym jest film z jego opisu. I mimo wszystko, nie wszyscy Polacy nie znają historii swojego kraju. Ocenie filmu jednak podlega chyba więcej rzeczy niż sam opis i zarys fabuły. :)
słabizna to chyba oglądasz gnioty w stylu Spider Man i się przy tym podniecasz....tacy ludzie mnie dobijają, pseudo krytycy od siedmiu boleści ze szkołą gimnazjalną na głowie.
To już film komuś się nie może podobać? Dla mnie film był nudny,a początek zapowiadał się obiecująco.Wielka szkoda,że nie potrafili tego odpowiednio pociągnąć.No i brakowało paru słów co się stało z pozostałymi towarzyszami.Aktorsko najlepszy Ed Harris.